50-latkowie na celowniku reklamodawców
Reklamodawcy nie traktują już dziś pięćdziesięciolatków, jako nieatrakcyjnych odbiorców swoich produktów. Wręcz przeciwnie – zabiegają o nich.
2014-07-16, 13:51
Posłuchaj
Do niedawna osoby w tym wieku były pomijane w badaniach konsumentów, branych pod uwagę przez domy mediowe, rządzące na rynku mediów i reklamy. Teraz jest inaczej.
Dotychczas na celowniku reklamodawców – przede wszystkim młodzi
Wydawnictwa zrzeszone w Izbie Wydawców Prasy i Polskich Badaniach Czytelnictwa (PBC) zdecydowały właśnie o zmianie definicji tzw. komercyjnej grupy docelowej. Wcześniej zrobiła to TVP. Do niedawana najważniejszą dla reklamodawców grupę stanowiły osoby do 49 roku życia – wyjaśniał na antenie PR 24 Waldemar Izdebski, prezes spółki Polskie Badania Czytelnictwa.
– Kiedy w Polsce budowano rynek reklamy, przyjęto, że taką grupą na której będziemy rozliczali, ile kupujemy i w związku z tym także ustalali ceny, będą ci w wieku 16-49 lat – mówi prezes PBC.
50-latkowie wykluczeni już dwadzieścia lat temu
Połowa lat 90. to okres zarówno głębokich przemian społecznych jak i ekonomicznych, w czasie których duża część osób w średnim wieku i starszych, została wykluczona z rynku. Wielu Polaków traciło wówczas pracę, czy przechodziło na emerytury i tylko w małym stopniu uczestniczyło w odbiorze dóbr konsumpcyjnych. W związku z tym reklamodawcy nie tworzyli dla nich kampanii reklamowych.
REKLAMA
Teraz 50-latek znalazł się w centrum uwagi
Jednak teraz sytuacja zdecydowanie się zmieniła i obecnie media i reklamodawcy chcą docierać właśnie do osób po 50-tce.
– Dziś pięćdziesięciolatek jest w centrum uwagi, a jako konsument bywa aktywniejszy niż najmłodsi, co więcej w niektórych grupach, nawet bardziej niż najmłodsi odbiorcy – mówi Waldemar Izdebski.
Co jest głównym powodem kierowania kampanii reklamowych do osób w średnim wieku? Oczywiście stan ich portfela.
50-latkowie – najbogatsza grupa w Polsce
– Co piąta najbogatsza osoba w Polsce to pięćdziesięciolatek – podkreśla gość PR 24.
REKLAMA
Szczególnie korzystnie w tym przedziale wiekowym wypadają kobiety.
– 75 proc. kobiet z wyższym wykształceniem pracuje. Ten odsetek jeszcze 6-7 lat temu wynosił 60 proc. – dopowiada Waldemar Izdesbski. I wciąż sytuacja zmienia się na korzyść pracujących pań.
Baby boomers nie tylko na Zachodzie
W Polsce powoli sytuacja zaczyna przypominać tę, jaka ma miejsce w bogatych krajach zachodnich.
– Jest taki termin, który się pojawił się w Stanach Zjednoczonych – baby boomers. Dotyczy osób po 50-tce o bardzo wysokich dochodach, to pokolenie wyżu demograficznego – mówi prezes PBC.
REKLAMA
Bogaci i starsi odbiorcy wszelkich dóbr konsumpcyjnych to wyznacznik naszych czasów.
gr
REKLAMA