Trump zszokował Europę. Chodzi o rozmowę z Putinem
Część europejskich przywódców, którym Donald Trump relacjonował swoją rozmowę z Władimirem Putinem, była zszokowana poczynionymi ustaleniami. Pojawiają się obawy, że prezydent USA nie ma zamiaru podejmować prób zatrzymania żądań Kremla w sprawie Ukrainy.
2025-05-20, 07:07
Trump rozmawiał z Putinem
Donald Trump rozmawiał w poniedziałek z Władimirem Putinem na temat możliwości zakończenia wojny w Ukrainie. Ustalili m.in., że negocjacje w tej sprawie powinny rozpocząć się tak szybko, jak to możliwe.
- Warunki zostaną wynegocjowane między obiema stronami, bo tylko one mogą to zrobić - znają bowiem szczegóły negocjacji, o których nikt inny nie ma pojęcia - przekazał amerykański prezydent. Również Władimir Putin odniósł się później do rozmowy.
Jak stwierdził, Rosja "jest gotowa do podjęcia wspólnych prac z Ukrainą w sprawie memorandum o rozejmie". Zaznaczył, że jest za przerwaniem działań zbrojnych. - Rosja zgodziła się na poszukiwanie kompromisów, które usatysfakcjonują oba walczące kraje - dodał.
Co kryje się za wspomnianymi kompromisami? Tego do końca nie wiadomo, jednak z pewnością Putin nie chce odpuścić tego, co nazywa "pierwotnymi przyczynami konfliktu". Tak Kreml określa demilitaryzację oraz "denazyfikację" Ukrainy".
REKLAMA
Natychmiastowe rozpoczęcie rozmów?
Donald Trump zasygnalizował, że negocjacje pomiędzy Ukrainą a Rosją rozpoczną się natychmiast. Jako miejsce rozmów zasugerowano Watykan, który wyraził chęć organizacji takiego spotkania. Uwagę zwróciła jednak różnica w przekazie prezydenta USA i Rosji.
Ten pierwszy po rozmowie tryskał entuzjazmem. Z kolei Putin raczej na chłodno zdał relację z ustaleń. O rozmowie Trump poinformował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premier Włoch Giorgię Meloni, kanclerza Niemiec Friedricha Merza i prezydenta Finlandii Alexandra Stubba.
Europa w szoku
Jak podał "Financial Times", przywódcy mieli być "zszokowani opisem tego, co zostało uzgodnione". Anonimowy rozmówca przekazał, że prezydent USA zupełnie nie jest gotowy do wywarcia większej presji na Putina, by skłonić go do negocjacji w dobrej wierze.
Dziennik przekazał, że "w europejskich stolicach przywódcy obawiają się, że Trump zawrze układ z Putinem, w którym zgodzi się na jego maksymalistyczne żądania i sprzeda interesy Ukrainy w pośpiechu, by zakończyć walki".
REKLAMA
Zdaje się, że Donald Trump faktycznie może chcieć jak najszybszego doprowadzenia do negocjacji i zakończenia konfliktu, nawet jeśli Rosja nie zrezygnuje z niektórych żądań. Trwająca wojna jest ciosem wizerunkowym dla prezydenta USA, który obiecał, że zakończy ją w ciągu 24 godzin. Wielokrotnie powtarzał też, że gdyby był prezydentem, to do konfliktu w ogóle by nie doszło.
- Trump ogłasza przełom. "Rosja i Ukraina rozpoczną natychmiastowe negocjacje"
- Trump po rozmowie z Putinem. Jest oświadczenie prezydenta Rosji
- Rosja może użyć broni jądrowej na Białorusi. Wiadomo, kiedy
Źródło: PAP/egz/k
REKLAMA