Unijny szczyt w Brukseli. Kluczowe stanowiska nie zostały obsadzone

Nie ma porozumienia unijnych przywódców w sprawie obsady kluczowych stanowisk we Wspólnocie. Chodzi o szefa unijnej dyplomacji i przewodniczącego Rady Europejskiej.

2014-07-17, 08:08

Unijny szczyt w Brukseli. Kluczowe stanowiska nie zostały obsadzone

Posłuchaj

Francja i Niemcy chcą socjalisty, nie Sikorskiego - relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kilkugodzinny szczyt w Brukseli nie przyniósł rozstrzygnięć, bo zbyt duże były różnice zdań. Kolejne spotkanie odbędzie się 30 sierpnia.
W związku z fiaskiem szczytu można było usłyszeć krytyczne opinie na temat jego organizacji, zwłaszcza pod adresem przewodniczącego Rady Europejskiej, któremu zarzuca się, że nie przygotował spotkania unijnych liderów, jednego z ostatnich podczas swojej kadencji. On sam tłumaczył później, że obsada kluczowych stanowisk to sprawa tak ważna, że wymaga czasu. - Szkoda, że nie udało się porozumieć ale nie jest to dramatyczna sytuacja. Jestem pewien, że 30 sierpnia uda się podjąć decyzje w tej sprawie - powiedział Herman van Rompuy.
Warunek to uwzględnienie kandydata z Europy Środkowo-Wschodniej w tym unijnym rozdaniu. Podobno w jednej z ostatnich propozycji nie było żadnego reprezentanta naszego regionu. Kilka krajów z tego regionu z kolei skutecznie blokowało kandydaturę włoskiej minister spraw zagranicznych Federiki Mogherini na stanowisko szefowej unijnej dyplomacji z powodu jej prorosyjskiego nastawienia. Tę kandydaturę bardzo forsował premier Włoch Matteo Renzi i nie chciał pójść na kompromis. Niektórzy również i jego obarczają odpowiedzialnością za fiasko szczytu. A w Brukseli już słychać ironiczne komentarze - jak Unia może walczyć z wielomilionowym bezrobociem, skoro nie może załatwić pracy dla dwóch osób.

Francja i Niemcy chcą socjalisty

Francja i Niemcy chcą, by to socjaliści obsadzili stanowisko szefa unijnej dyplomacji. To przekreśla szanse ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na tę funkcję, bo jest on z europejskiej chadecji.
Na zakończenie szczytu najpierw prezydent Francji Francois Hollade, a potem kanclerz Niemiec Angela Merkel ogłosiła podział stanowisk ze względu na przynależnośc partyjną. - Widzę pewną logikę - jeśli szefem Komisji Europejskiej jest chadek, to szefową unijną dyplomacji powinna być socjalistka. Ale wypowiadając te słowa, nie mówię kto konkretnie powinien objąć to stanowisko - powiedziała kanclerz Merkel.
Jeśli chodzi o szefa Rady Europejskiej to wśród kandydatów wymieniano między innymi Donalda Tuska na to stanowisko, ale on miał powtórzyć, że nie jest zainteresowany. Teraz niemiecka kanclerz Angela Merkel mówi, że tej funkcji wcale nie musi objąć chadek. Może to być liberał lub niezwiązany z żadną partią polityk. To oznaczałoby, że Polska nie dostanie eksponowanego stanowiska.

Nowe sankcje wobec Rosji

UE zapowiedziała w środę, ze rozszerzy sankcje na rosyjskie firmy, wspierające destabilizację Ukrainy i zawiesi finansowanie przez Europejski Banki Inwestycyjny oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju nowych projektów, realizowanych w Rosji.
Decyzje takie zapadły w środę późnym wieczorem. Według dokumentu końcowego szczytu, przywódcy państw członkowskich uznali, że warunki, postawione pod koniec czerwca prorosyjskim separatystom na Ukrainie oraz Rosji i mające doprowadzić do złagodzenia napięć, nie zostały w większości spełnione.
- W konsekwencji Rada Europejska zgodziła się na rozszerzenie restrykcji, w celu objęcia nimi spółek, w tym z Federacji Rosyjskiej, które materialnie bądź finansowo wspierają działania, podważające albo zagrażające suwerenności, integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy - ogłosiła Unia w dokumencie końcowym środowego szczytu.
Do końca lipca mają być gotowe konieczne akty prawne, a także lista osób i spółek, które zostaną objęte sankcjami wizowymi i finansowymi.

IAR, PAP, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej