Poczta Polska coraz bliżej giełdy
Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji prowadzi rozmowy z resortem Skarbu Państwa i zarządem Poczty Polskiej na temat prywatyzacji spółki. Ostateczna decyzja jeszcze nie została podjęta.
2014-07-21, 20:33
Posłuchaj
Prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, przypomina, że prywatyzacja nie może być celem samym w sobie.
- Prywatyzacja ma na celu poprawienie efektywności i pozyskanie dodatkowych środków na rozwój. Wobec tego, jeżeli prywatyzujemy taką instytucję jak Poczta Polska, to trzeba odpowiedzieć sobie na cały szereg pytań: czy państwo chce mieć udział większościowy, czy też nie. Jest też problem wyceny tego bardzo złożonego przedsiębiorstwa. To jest ogromny rynek, który się ciągle zmienia. Natomiast Poczta Polska, zanim się sprywatyzuje, powinna zrobić wszystko, żeby podnieść swoją wartość, po to, żeby akcjonariusze, którzy kupują akcje musieli zapłacić więcej – uważa prof. Mączyńska.
Konkurencja nie śpi
Sytuacja Poczty Polskiej nie jest najlepsza, a konkurencja nie śpi.
- Przegrany przetarg na obsługę przesyłek sądowych był wynikiem również tego, że Poczta Polska zapracowała sobie na negatywną opinię. Teraz to się poprawia, ale ciągle jest to stan niesatysfakcjonujący – mówi prof. Mączyńska.
REKLAMA
Poczta Polska przegrała z InPost sądową batalię o przesyłki sądowe >>>
Konkurs na dostawcę powszechnego
W przyszłym roku Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpisze konkurs na nowego dostawcę powszechnego, który zostanie wyłoniony na 10 lat.
- Tu nie powinna decydować tylko cena, bo mamy wiele przykładów na to, że jak decyduje tylko cena, to potem okazuje się, że realizacja pozostawia wiele do życzenia. Poczta Polska powinna zrobić wszystko, żeby ten przetarg wygrać – uważa prof. Mączyńska.
Zysk z prywatyzacji
Na prywatyzacji Poczta Polska mogłaby oczywiście zyskać.
REKLAMA
- Jeżeli przedsiębiorstwo wchodzi na giełdę, to po to, żeby pozyskiwać poprzez sprzedaż akcji środki, które są niezbędne do funkcjonowania i unowocześnienia – mówi prof. Mączyńska.
W przypadku wprowadzenia spółki do publicznego obrotu i oferty publicznej akcji proces będzie prowadzony przez dwóch ministrów: administracji i cyfryzacji jako nadzorującego oraz skarbu państwa jako prywatyzującego.
Dominik Olędzki, awi
REKLAMA