Zbiórki publiczne można już zorganizować dużo łatwiej
W piątek weszła w życie nowa ustawa, która znosi obowiązek uzyskiwania urzędowych pozwoleń na zbieranie pieniędzy do puszek. Nowelizacja powstała we współpracy z organizacjami pozarządowymi.
2014-07-21, 21:10
Posłuchaj
Nowelizacja była potrzebna, bo dotychczasowa ustawa pochodziła z 1933 roku, podkreśla ekspert Instytutu Spraw Publicznych Filip Pazderski.
- Poprzednia ustawa wychodziła z takiego sposobu myślenia, że to administracja jest od tego, żeby reglamentować wszelką formę działalności, również tę związaną z gromadzeniem środków w przestrzeni publicznej przez różnego typu podmioty. To się wiązało z tym, że trzeba było ubiegać się o pozwolenie na taką zbiórkę – mówi Pazderski.
Czas odgrywa rolę
Teraz wystarczy na trzy dni przed planowanym rozpoczęciem zbiórki zgłosić ją na portalu zbiorki.gov.pl.
Jak przyznaje Paweł Łukasiak z Akademii Rozwoju Filantropii, czas odgrywa tu ogromną rolę.
REKLAMA
- To jest bardzo ważne, szczególnie, kiedy mamy do czynienia z wydarzeniami nagłymi, które wymagają natychmiastowego działania, np. z jakąś katastrofą – mówi Łukasiak.
Łatwiejsze zbieranie pieniędzy poprzez SMS-y
Zgodnie z nowymi przepisami, jeszcze łatwiej będzie zbierać pieniądze za pośrednictwem SMS-ów czy wpłat na konto. Te formy nie będą wymagały żadnych zgłoszeń.
- Zbiórki publiczne do tej pory, jeżeli zbierały na konto, musiały występować o zgodę administracji na obszarze geograficznym, na którym taka zbiórka miałaby być prowadzona. W przypadku zbierania przez Internet to było bardzo trudne do zdefiniowania. W związku z czym albo do Urzędu Miasta, albo do Ministerstwa Cyfryzacji i Administracji trzeba było występować po tego typu zgodę. Zbierane w ten sposób pieniądze są i tak bardzo dobrze kontrolowane, bo trafiając na konto, są wszystkie ewidencjonowane – wyjaśnia Łukasiak.
Crowdfunding nie jest zbiórką publiczną
Co ważne, wiadomo teraz, że crowdfunding nie jest zbiórką publiczną i fakt zbierania wśród społeczności internetowej funduszy na jakiś projekt na pewno nie musi być zgłaszany.
REKLAMA
- W ustawie wprost określa się, że tego typu zbieranie środków nie ma być regulowane zasadami dotyczącymi zbiórek publicznych. Można ocenić, że crowdfunding będzie teraz traktowany jako darowizna przekazana na cele indywidualne – mówi Pazderski.
Obowiązek publikacji sprawozdań
Istnieje obawa, że liberalizacja przepisów otworzy pole do nadużyć.
- Zawsze możemy się spodziewać jakiś nadużyć. Mogły się one zdarzać tak samo pod rygorem starej ustawy. Po każdej zbiórce podmiot, który ją zorganizuje, będzie musiał złożyć sprawozdanie, w którym umieści informacje, ile pieniędzy zebrał, na co środki te zostały wykorzystane – wyjaśnia Pazderski.
Sprawozdanie będzie musiało być opublikowane również na portalu zbiorki.gov.pl. Na tej stronie także każdy z nas łatwo będzie mógł sprawdzić, czy dana organizacja, która zbiera pieniądze do puszki, zgłosiła taką zbiórkę.
REKLAMA
Karolina Mózgowiec, awi
REKLAMA