Izrael ogłosił wstrzymanie ognia w Strefie Gazy na 4 godziny
Zawieszenie broni ma wejść w życie o 14.00 polskiego czasu. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie decyzja Hamasu w tej sprawie. Od kilku godzin islamiści nie przestają bombardować rakietami terenu Izraela.
2014-07-30, 14:02
Posłuchaj
Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>
W związku z wcześniejszym wzmożeniem izraelskiej ofensywy, od wtorku od północy, w Strefie Gazy śmierć poniosło co najmniej 54 Palestyńczyków - poinformowały palestyńskie źródła bezpieczeństwa.
Co najmniej 20 Palestyńczyków zginęło, a 50 zostało rannych w izraelskim ostrzale szkoły ONZ w mieście Dżabalija w północnej część Strefy. W jednej ze szkół oenzetowskiej agencji pomocy uchodźcom UNRWA schronili się Palestyńczycy, którzy musieli opuścić swoje domy w czasie trwającej od ponad trzech tygodni ofensywy Izraela.
Z kolei w dzielnicy Tuffah, na północnym wschodzie Strefy, sześcioro Palestyńczyków, w tym troje dzieci, zginęło w środę rano w ostrzale izraelskich czołgów.
REKLAMA
W Chan Junis, na południu, siedmioosobowa rodzina palestyńska poniosła śmierć w izraelskim ostrzale moździerzowym. Trzech innych Palestyńczyków zginęło również w tej okolicy - podaje agencja AFP. W nocy z wtorku na środę w tym samym rejonie wskutek izraelskiego nalotu zginęło ośmiu członków tej samej palestyńskiej rodziny.
Izrael bombarduje tunele
Armia Izraela niszczy tunele budowane przez bojowników Hamasu. Zdaniem wojskowych, służą one Palestyńczykom do szpiegowania i ucieczki po ataku terrorystycznym. - Budują je, by nas atakować - mówi por. Oshik Azouli, przedstawiciel izraelskiej armii.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
Strefa Gazy bez prądu
Po tym jak izraelskie lotnictwo zbombardowało jedyną czynną elektrownię, niemal cała palestyńska enklawa pozostaje odcięta od energii. Prąd jest tylko tam, gdzie ludzie mają swoje własne generatory. Już wcześniej energia była w domach jedynie 4 godziny na dobę. Teraz prąd mają jedynie ci, którzy mają własne generatory. Także i im może wkrótce zabraknąć prądu, bo benzyny jest mało, a jej cena wciąż idzie w górę.
ENEX/x-news
REKLAMA
Ofiary izraelskich ataków to głównie cywile
Liczba ofiar wojny w Strefie Gazy po stronie palestyńskiej wzrosła do 1255 osób. Informację taką podało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Liczbę rannych szacuje się na około 7100 osób. Po stronie izraelskiej zginęło jak dotąd 56 osób (53 żołnierzy i 3 cywilów).
Obecna wojna w Gazie jest już trzecim konfliktem od czasu, gdy władzę w palestyńskiej enklawie przejął Hamas. W operacji „Płynny Ołów” w 2009 roku zginęło 1350 Palestyńczyków, a w 2012 w operacji „Filar Obrony” 166 Palestyńczyków.
Zaostrzenie konfliktu
Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.
- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.
REKLAMA
Czytaj też<<<Izrael prosi USA o pomoc ws rozejmu z Hamasem. Walki w Gazie trwają>>>
IAR,PAP,kh
REKLAMA