Studenci w pielgrzymce do Częstochowy
Modlitwy o dobrego męża, podziękowanie za pomyślnie zdany egzamin, prośby o zdrowie dla członków rodziny – to tylko niektóre z intencji młodych pielgrzymów, którzy już po raz 34. wyruszą z Warszawy do Częstochowy.
2014-08-04, 19:57
Posłuchaj
5 sierpnia o świcie rusza Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitarna, która rozpocznie się uroczystą Mszą Świętą w kościele Św. Anny. WAPM jest najpopularniejszą pielgrzymką wśród młodych ludzi, głównie studentów uczelni warszawskich, ale także licealistów i gimnazjalistów. W trakcie wyprawy na Jasną Górę pielgrzymi pokonują ok. 290 kilometrów – po około 30 kilometrów dziennie.
Pielgrzymka – okazja do poznania Boga i ludzi
To już 34. raz studenci i uczniowie wyruszą w pieszą pielgrzymkę pod obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Łącznie z Warszawy do Częstochowy pielgrzymować będzie 17 grup akademickich. 10-dniowa wyprawa jest okazją nie tylko na pogłębienie relacji z Bogiem, lecz także poznania nowych ludzi.
– Ta pielgrzymka wykształciła się z pielgrzymki zasadniczej, która idzie do Częstochowy już 303. raz. My zaś jesteśmy pielgrzymką stricte akademicką. Najlepsze jest to, że młodzi ludzie spotykają na szlaku swoich rówieśników. Nie raz się zdarzało, że podczas pielgrzymki ludzie spotykali swoje drugie połówki – mówił Wojciech Kasprzyk, uczestnik pielgrzymki.
Intencje pielgrzymów
Pielgrzymka jest wyjątkową sposobnością do pracy nad swoją duchowością oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie. Młodzi ludzi w trakcie swojej pielgrzymki modlą się o zdrowie, dziękują za szczęśliwe życie i przepraszają za popełnione grzechy.
REKLAMA
– Cała pielgrzymka ma służyć temu, by przeżyć ten czas duchowo. Za program duchowy odpowiedzialni są klerycy, kapłani i siostry zakonne. To czas poświęcony na medytacje, spowiedź, dłuższe rozmowy, śpiew. Są to rekolekcje w drodze – powiedział w Polskim Radiu 24 ks. Rafał Sikorski , duszpasterz akademicki w kościele św. Anny w Warszawie , przewodnik grupy biało-zielonej.
Gośćmi PR24 była również Michalina Marciniak oraz Aleksandra Frelek, które opowiadały o niesamowitych przeżyciach z poprzednik pielgrzymek i ilości dobra oraz życzliwości, które je spotkały na trasie.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
REKLAMA