Liga Mistrzów: kolejny kontrowersyjny "awans" Celtiku
W Szkocji nie słychać triumfalizmu po niespodziewanym - i niezasłużonym - awansie Celticu Glasgow do ostatniej fazy eliminacji Ligi Mistrzów. UEFA ukarała Legię Warszawa dyskwalifikacją za wystawienie objętego zakazem Bartosza Bereszyńskiego, dzięki czemu w 4. rundzie zagra szkocki zespół.
2014-08-08, 14:50
Posłuchaj
"Upokarzenie", "taktyczna nieporadność" i "szokujące niedołęstwo" - tak brytyjska prasa sportowa oceniała zarówno pierwszy mecz Celtiku z Legią, przegrany 4:1, jak i środową klęskę 2:0. Ale dzięki walkowerowi z woli UEFA rezultat bramkowy wyrównał się na 4:4, a szalę na korzyść Szkotów przeważyła bramka zdobyta na wyjeździe.
BBC przypomina, że Celtikowi udało się w ten sposób nie po raz pierwszy. Trzy lata temu w identycznych okolicznościach pokonał walkowerem szwajcarski Sion w Lidze Europy. Podobnym fuksem Celtic pozbył się też swoich największych krajowych rywali - Glasgow Rangers, kiedy dwa lata temu ten klub został zdegradowany za długi do najniższej szkockiej ligi.
Brytyjska prasa sportowa nisko ocenia Celtic. Komentator piłkarski "Guardiana" stwierdził, że klub płaci cenę za import taniego, niesprawdzonego na arenie europejskiej Norwega Ronny'ego Deili, który oceniał mecz z Legią jako "czarny dzień" swego klubu i mówił: "Przegraliśmy z lepszą drużyną, muszę to przyznać po dwóch meczach...".
Marek Saganowski po werdykcie UEFA:
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
mr
REKLAMA