Polska też chce wysłać konwój do Obwodu Kaliningradzkiego. Z jabłkami

5 ciężarówek, a w nich 40 tysięcy kilogramów polskich jabłek. Tak ma wyglądać konwój, który chce pojechać z Polski do Obwodu Kaliningradzkiego.

2014-08-25, 16:47

Polska też chce wysłać konwój do Obwodu Kaliningradzkiego. Z jabłkami
. Foto: Glowimages/East News

Posłuchaj

Pomysłodawcą akcji jest sieć hipermarketów Inter Marche. Bartłomiej Tarłowski (IAR): jabłka miałyby trafić do dzieci z tamtejszych szkół:
+
Dodaj do playlisty

Pomysłodawcą akcji jest sieć hipermarketów Intermarche. Bartłomiej Tarłowski tłumaczy, że jabłka miałyby trafić do dzieci z 37 rosyjskich szkół. Rozpoczyna się rok szkolny, a w Polsce mamy doświadczenie z akcją "owoc w szkole" - przekonuje Tarłowski. Firma zobowiązała się przekazać owoce na potrzeby konwoju.

Konwój czeka na zgodę

Intermarche zwróciło się do rosyjskiej ambasady z prośbą o umożliwienie wjechania konwoju na teren Obwodu Kaliningradzkiego. Bartłomiej Tarłowski wierzy, że wniosek zostanie rozparzony pozytywnie. Jeśli jednak nie, to jest wyjście awaryjne. Wówczas jabłka trafią do polskich szkół lub dzieci z Kaliningradu zostają zaproszone do Polski na darmowe jabłka. Bartłomiej Tarłowski zapewnia, że nie jest to akcja obliczona na szum medialny, ale realna pomoc dla dzieci oraz partnerów biznesowych Intermarche, czyli polskich sadowników.

Akcja marketingowa bez konsekwencji politycznych

To jest akcja marketingowa, która ma na celu budowanie wizerunku firmy. W ten sposób pomysł wysłania konwoju polskich jabłek do młodzieży szkolnej w Obwodzie Kaliningradzkim komentuje Olgierd Annusewicz. Specjalista od marketingu politycznego zwraca uwagę, że czasami prywatne firmy wykorzystują obecną sytuację polityczną do budowania swojej działalności marketingowej. W tej konkretnej sytuacji zagraniczne przedsiębiorstwo wchodzi w polskie buty i pokazuje, że też protestuje przeciwko temu co się dzieje we wschodniej Ukrainie, a także sprzeciwia się blokadzie polskich warzyw i owoców. Zdaniem Annusewicza ta akcja nie będzie miała żadnych konsekwencji politycznych. To dlatego, że Rosjanie nie wpuszczą do Obwodu Kaliningradzkiego ciężarówek z jabłkami, zatem zasięg tej akcji zakończy się na polsko-rosyjskiej granicy.

Kilka dni temu na Ukrainę wjechał tak zwany konwój humanitarny zorganizowany przez Federację Rosyjską. To było prawie 300 białych ciężarówek, które miały zawieźć w okolicę Doniecka najpotrzebniejsze towary spożywcze.

REKLAMA

Ciężarówki z "białego konwoju" wracają do Rosji.

Źrodło: RUPTLY/x-news

IAR, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej