W Polsce przybędzie płatnych dróg
We wrześniu ma zapaść decyzja o zmianie sposobu poboru opłat za przejazd autostradami dla samochodów osobowych. Dotychczasowe bramki nie sprawdzają się, kierowcy narzekają, że stoją w ogromnych korkach. Rozważane są winiety albo właśnie elektroniczny system poboru opłat.
2014-08-27, 11:46
Posłuchaj
Krzysztof Gorzkowski z firmy Kapsch nie rozumie tych dylematów, bo kontrakt, jaki operator ma do roku 2018, przewiduje, a wręcz obliguje firmę Kapsch do stworzenia systemu poboru opłat od samochodów osobowych. I ten system już praktycznie istnieje - mówi Krzysztof Gorzkowski, nazywa się viaAuto, ponad 15 tysięcy urządzeń już jest rozdystrybuowanych. Jest to system skuteczny i wygodny, i dziwią nas opinie przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy mówią, że się zastanawiają nad sposobem rozwiązania problemów kierowców - dodaje gość. Tym bardziej, że system ten ma być częścią dużego systemu informatycznego dla kierowców, który będzie ich informował o wypadkach na drogach, albo o zmianie warunków pogodowych.
Więcej płatnych dróg
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów już 1 września, a potem jeszcze 1 października system viaTOLL obejmie kolejne odcinki dróg, za przejazd którymi trzeba będzie płacić. W sumie będzie to około 264 kilometrów. A chodzi między innymi o fragment autostrady A1 pomiędzy Bydgoszczą i Włocławkiem, A4 z Jarosławia do Korczowej, drogi S8 z Sycowa do Wielunia, S14 w okolicach Pabianic, S19 czyli obwodnica Rzeszowa, a także droga krajowa 90 w okolicach Jelenia. To od września, natomiast od października płatne będą dwa fragmenty autostrad A1 z Włocławka do Kowala i A4 z Rzeszowa do Dębicy - mówi Krzysztof Gorzkowski z firmy Kapsch.
Tym samym pod koniec bieżącego roku elektroniczny system poboru opłat drogowych obejmie blisko 2 tysiące 917 kilometrów dróg krajowych, ekspresowych i autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Fundusze na kolejne inwestycje
Pieniądze z opłat - to trzeba bardzo wyraźnie podkreślić - trafiają na konto Krajowego Funduszu Drogowego i są przeznaczane na dalsze inwestycje w rozbudowę oraz modernizację infrastruktury drogowej w Polsce.
REKLAMA
Na koniec lipca było to ponad 3 miliardy 313 milionów złotych, do dzisiaj to już przeszło 3 miliardy 400 milionów złotych zaksięgowanych na kontach KFD - przypomina Krzysztof Gorzkowski. Średnio to prawie 4 miliony złotych wpływów dziennie. A najbardziej dochodowa jest autostrada A4.
System viaTOLL jest obowiązkowy dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, a także dla autobusów. Obecnie zarejestrowanych jest już ponad 815 tysięcy samochodów, z czego 30 procent to pojazdy z zagranicy, najwięcej 49 tysięcy z Niemiec. Dzięki temu, że płaci się za realnie przejechane kilometry i płacić muszą wszyscy, to jest szansa na równą konkurencję pomiędzy polskimi i zagranicznymi przedsiębiorcami, którzy wcześniej unikali opłat za przejazd po Polsce, kiedy jeszcze funkcjonował system winiet, a dotyczyło to przede wszystkim kierowców ze Wschodu.
Sylwia Zadrożna, abo
REKLAMA