G20 bez Putina? Australia chce wycofać zaproszenie
Szczyt G20 odbędzie się w listopadzie w australijskim Brisbane. Rząd Australii zaproponuje, by kraje należące do grupy największych gospodarek świata cofnęły zaproszenie dla prezydenta Rosji Władimira Putina.
2014-09-02, 10:52
- Coraz więcej osób martwi obecność Putina, ale zobaczymy, jaki będzie rezultat rozmów - powiedział minister handlu Andrew Robb. Dodał, że "decyzja nie może zostać podjęta jednostronnie".
Australia jest gospodarzem tegorocznego szczytu, stąd to właśnie ten kraj wychodzi z taką inicjatywą.
Szefowa australijskiej dyplomacji Julie Bishop i minister obrony David Johnston przedstawią propozycję swojego rządu podczas szczytu NATO, który odbędzie się w tym tygodniu w Walii. Zdaniem Bishop, ta kwestia może stać się jednym z najważniejszych tematów omawianych na rozpoczynającym się za dwa dni szczycie Sojuszu. Julie Bishop ma zamiar rozmawiać o tym m.in. z amerykańskimi Sekretarzami Stanu i Obrony Johnem Kerry i Huckiem Hagelem, którzy już wcześniej nieoficjalnie pozytywnie odnieśli się do tej propozycji. Ma to być kolejna sankcja Zachodu za działania Rosji na Ukrainie.
Według niemieckiego dziennika "Handelsblatt" rozważany jest też wariant czasowego wykluczenia Rosji z grupy G20. Gazeta twierdzi, że Australia zamierza w najbliższych tygodniach złożyć w tej sprawie wniosek.
Zachód zarzuca Rosji wspieranie walczących z ukraińską armią separatystów co przyczynia się do zaostrzenia konfliktu w Donbasie. Kijów twierdzi, że na wschodzie Ukrainy przybywa wojsk z Rosji. Tylko w ciągu ostatniej doby na terytorium Ukrainy przybyły 4 bataliony rosyjskich wojsk - informuje Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Wojna na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Rząd Australii rozszerzył w poniedziałek sankcje przeciwko Rosji w sferze obrony, finansów i przemysłu naftowo-gazowego. Nowe ograniczenia przewidują zakaz dostaw do Rosji uzbrojenia i urządzeń dla przemysłu naftowo-gazowego, a także zakaz dostępu rosyjskich banków państwowych na australijski rynek kapitałowy oraz australijskich inwestycji na Krymie i handlu z półwyspem zaanektowanym przez Rosję.
W skład G20 wchodzą teoretycznie najbogatsze kraje świata - 19 państw i Unia Europejska. Są wśród nich: Australia, Argentyna, Brazylia, Indie, Indonezja, Kanada, Chiny, Korea Południowa, Meksyk, Rosja, Arabia Saudyjska, Stany Zjednoczone, Turcja, Republika Południowej Afryki i Japonia. Na G20 przypada 90 procent światowej produkcji. Celem Grupy jest omawianie wspólnie światowej polityki finansowej.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>
PAP/asop