Mogherini szefem unijnej dyplomacji

Włoska minister spraw zagranicznych została desygnowana przez unijnych przywódców na nową szefową unijnej dyplomacji. Wielu zarzuca jej brak doświadczenia. Czy Włoszka poradzi sobie na tym stanowisku?

2014-09-03, 21:49

Mogherini szefem unijnej dyplomacji

Posłuchaj

03.09.14 Marek Żurek: „Mogherini jest osobą młodą i mało doświadczoną (…)”
+
Dodaj do playlisty

Federica Mogherini jeszcze parę miesięcy temu była osobą niemal całkowicie nieznaną w Europie. Zarzuca się jej brak doświadczenia w dyplomacji oraz zbyt miękką postawę wobec Rosji.

– Mogherini jest osobą młodą i mało doświadczoną, bo dopiero od kilku miesięcy sprawuje funkcję ministra spraw zagranicznych Włoch. Ale ona sama mówi, że jest spokojna jeśli chodzi o jej doświadczenie, ponieważ od 20 lat zajmuje się polityką – powiedział Marek Żurek, europeista z Uniwersytetu Szczecińskiego.

– Widać wyraźnie, że rządzący Unią Europejską postawili na przedstawiciela dużego państwa, ale niekoniecznie osobę, która dała się poznać jako szef dyplomacji i tym samym osobę samodzielną, działającą odważnie i odpowiedzialnie – mówił  Jarosław Ćwiek-Karpowicz ekspert z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Mogherini przyznała, że sytuacja na wschodniej Ukrainie jest coraz bardziej dramatyczna, a Unia Europejska nie może pozostać obojętna wobec agresji Rosji.

REKLAMA

Szczyt NATO

Przedstawiciele Sojuszu Północnoatlantyckiego zapowiedzieli, że nie będzie stałych baz NATO w Europie Wschodniej, ale rotacyjne. Sojusz na najbliższym szczycie w Newport nie podejmie też decyzji o dozbrojeniu Ukrainy.

– To jedno z najważniejszych szczytów w historii NATO. Główne postanowienia Sojuszu będą dotyczyły sytuacji Polski i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. NATO zdecydowało się przekierować swoje plany obronne, swoje plany ćwiczeń i strukturę sił zbrojnych w taką stronę, aby były gotowe na ewentualny kryzys w tej części świata – stwierdził Marcin Terlikowski, ekspert z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Tragedia dzieci w Biesłanie

Mija 10 lat od ataku terrorystycznego w Osetii Północnej. 1 września 2004 roku do największej szkoły w regionie wtargnęli uzbrojeni czeczeńscy terroryści. Przez 3 dni trwał koszmar. Od kul terrorystów i komandosów zginęły 334 osoby. Zbigniew Pawlak i Jerzy Wlazło, autorzy książki „Pęknięte miasto. Biesłan” opowiadali w Polski Radiu 24 o tej tragedii.

Zapraszamy do wysłuchania audycji Katarzyny Gizińskiej!

REKLAMA

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej