Co uratuje Ukrainę?
Jutro parlament w Kijowie ratyfikuje umowę stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejską. Będzie to niestety akt bez praktycznego znaczenia, ponieważ umowa w swej najważniejszej, gospodarczej części nie wejdzie w życie. Co może wyprowadzić Ukrainę z kryzysu?
2014-09-15, 22:13
Posłuchaj
Mimo oficjalnego zawieszenia broni, na Ukrainie wciąż daleko do pokoju. Władze ukraińskie twierdzą, że prorosyjscy separatyści nadal ostrzeliwują pozycje wojska ukraińskiego. Prawdopodobne jest, że NATO dostarcza broń Ukrainie, zaś Rosja zamierza użyć taktycznej broni jądrowej.
– Rosja raczej nie zamierza użyć broni jądrowej, albowiem już wygrywa bardzo marnymi siłami konwencjonalnymi. Rosjanie używają sprzętu z lat 6o-tych i 70-tych. Użycie broni nuklearnej nie ma sensu ani strategicznego, ani taktycznego, więc jest to eskalowanie w słowach napięcia na Ukrainie – tłumaczył Andrzej Talaga, publicysta „Rzeczpospolitej”.
Peter Poroszenko zapowiedział, że w regionie Donbasu może zostać wprowadzona częściowa autonomia. O tej kwestii oraz umowie stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską mówił Piotr Pogorzelski, korespondent Polskiego Radia w Kijowie .
Konferencja antyterrorystyczna
W Paryżu odbyła się konferencja poświęcona zadaniom i rolom międzynarodowej koalicji zwalczającej Państwo Islamskie w Iraku. Walkę z dźihadystami zapowiedział również Barack Obama.
– Państwo Islamskie zaczyna denerwować w płaszczyźnie religijnej i moralnej. Dzisiejsza paryska konferencja jest ważnym krokiem w walce z nim. Coś jednak w koncepcji walki z terroryzmem jest błędnego. To wszystko wymaga przemyślenia – zarówno diagnoza, jak i terapia. Francuska konferencja jest etapem terapii nowej. Czy ona będzie skuteczna? Na pewno nie szybko – powiedział Jan Natkański, były ambasador RP w krajach arabskich.
Grzegorz Drymer, korespondent Polskiego Radia w Londynie powiedział, że Anglicy chcą wspierać walkę antyterrorystyczną Amerykanów, jednak bardziej na płaszczyźnie moralnej, niż militarnej, ponieważ ich zdaniem interwencja zbrojna nie jest zadaniem Europejczyków, a rządu irackiego.
Lewica wygrywa wybory w Szwecji
W Szwecji zgodnie z najnowszymi sondażowymi prognozami centroprawica straciła władzę na rzecz lewicy. Jednak wobec świetnego wyniku skrajnej prawicy, zwycięscy wyborów okazują się za słabi, by zbudować sensowną koalicję. Wybory być może trzeba będzie powtórzyć. Wyniki wyborów komentował na antenie Polskiego Radia 24 Dr Aleksander Gubrynowicz z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Grzegorza Dobieckeigo!
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz