Michał Kwiatkowski najlepszym kolarzem świata: udało się - mówi skromnie

Posłuchaj

Z Michałem Kwiatkowskim po wyścigu rozmawiał Włodzimierz Rezner (Jedynka/Kronika Sportowa)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Składam podziękowania nie tylko Michałowi Gołasiowi, ale i całej reszcie kadry, która była niesamowita - powiedział na mecie nowy mistrz świata kolarskiej elity Michał Kwiatkowski.

W rozmowie z dziennikarzem radiowej Jedynki Włodzimierzem Reznerem popularny "Kwiatek” podkreślił, że jego koledzy z drużyny zrobili wszystko, aby on przez cały wyścig był zrelaksowany i w końcówce mógł zaatakować.

-  Mogłem zaoszczędzić mnóstwo sił i ten finałowy atak po prostu mi wyszedł - dodał mistrz.

Kwiatkowski przez cały rok będzie miał przywilej noszenia tęczowej koszulki mistrza świata, ale podczas wyścigu to biało-czerwone barwy dodawały mu skrzydeł. - Jazda w narodowych barwach to jest dla każdego kolarza szczególny dzień w sezonie - mówił "Kwiatek” i cieszę się, że wszystko wyszło, bo polskiemu kolarstwu ten sukces jest bardzo potrzebny.

- Sukces dedykuję dziewczynie Agacie, całej rodzinie, całej drużynie Omega oraz przyjaciołom z Torunia, którym spłacam dług zaciągnięty na początku mojej kariery - zakończył Michał Kwiatkowski.

Polscy kolarze zostawali mistrzami świata w kolarstwie amatorskim. Tytuł zdobywali Ryszard Szurkowski, Janusz Kowalski, Lech Piasecki i Joachim Halupczok. Ostatni raz z takiego sukcesu polskiego kolarza cieszyliśmy się 25 lat temu. Jednak jeszcze nigdy w historii Polak nie stawał na najwyższym stopniu podium w wyścigu ze startu wspólnego zawodowej elity.

>>> MŚ w kolarstwie: Michał Kwiatkowski mistrzem świata!

Michał Kwiatkowski na najwyższym stopniu podium EPA/JAVIER LIZON

Po zwycięstwie Michała Kwiatkowskiego w wyścigu o mistrzostwo świata kolarskiej elity powiedzieli:

Michał Gołaś: "Popłakałem się ze szczęścia, gdy nasz dyrektor Piotr Wadecki powiedział mi przez słuchawki, że Michał wygrał. Ostatni kilometr przejechałem ze łzami w oczach. Ucieszyłem się ze złota Michała tak, jakbym to ja wygrał. Trudno opanować emocje".

Bartosz Huzarski: "Nie czułem się dziś najlepiej, leżałem w kraksie, ale żyję. Chłopaki pojechali świetnie, a "Kwiatek" wykończył naszą pracę perfekcyjnie. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieć mistrza świata. To wynik do potęgi entej".

Przemysław Niemiec: "Wiedzieliśmy wszyscy, że Michał jest mocny, że doskonale zjeżdża. Trasa była dla specjalistów od wyścigów klasycznych, dla takich kolarzy jak Michał. Brakowało takiego sukcesu polskiemu kolarstwu i teraz na pewno musi być lepiej. Czułem się dziś bardzo dobrze i uważam, że swoją robotę też wykonałem dobrze".

Rodzice Michała Kwiatkowskiego o sukcesie syna: żona przez godzinę ryczała TVN24/x-news

(ah, Jedynka/Kronika Sportowa)