Czy warto inwestować w nieruchomości?
Coraz chętniej inwestujemy w nieruchomości. Z danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman and Wakefield wynika, że w trzecim kwartale bieżącego roku łączna wartość transakcji inwestycyjnych na rynkach Europy Środkowej była o 25 proc. wyższa niż przed rokiem i o ponad 40 proc. od średniej pięcioletniej.
2014-10-09, 11:51
Posłuchaj
Najwyższym wolumenem tego typu transakcji może się pochwalić Polska.
Nie trzeba mieć dużych pieniędzy
Dominuje przekonanie, że rynek nieruchomości to obszar dostępny tylko dla największych graczy. Innego zdania jest Kuba Karliński inwestor i założyciel spółki Magmillon. - Mogą to być kwoty bardzo duże, ale wystarczy kilkadziesiąt tysięcy, żeby kupić działkę budowlaną. W perspektywie dwóch, trzech lat można liczyć na zyski. Ceny nieruchomości powinny pójść w górę, bo rynek funkcjonuje w cyklach. Te kilkadziesiąt tysięcy może zwiększyć wartość o połowę, albo i o więcej – uważa gość.
Duży wachlarz możliwości
Inwestycje w nieruchomości na ogół wiążą się z kupnem mieszkania, a potem wynajęciem go. - Faktycznie kupno mieszkanie na wynajem to jest najpopularniejsza koncepcja. Jednak nie jedyna. Można kupić lokal użytkowy i wynajmować go osobie już nie fizycznej, tylko firmie. Kolejna opcja to inwestycja w grunty rolne lub budowlane. Najwięcej można zarobić, gdy grunt rolny jest przekształcany w grunt budowlany, wtedy wartość inwestycji ma szansę wzrosnąć kilkukrotnie. Z inwestycyjnego punktu widzenia można kupić apartament hotelowy, który będzie wynajmowany krótkoterminowo – wylicza rozmówca. - Stare kamienice po wyremontowaniu znacznie zwiększają swoją wartości. To może dać w perspektywie dwóch trzech lat 15 - 20 proc.- dodaje.
Brakuje wiedzy
Popularność inwestycji w nieruchomości systematycznie rośnie. Coraz więcej widzimy inwestycji z rodzimym kapitałem. - Natomiast warto podkreslić, że mało jest świadomości, brakuje wiedzy. Dlatego na jesieni będą szkolenia w 9 miastach, na większość z nich są jeszcze miejsca – zachęca inwestor.
REKLAMA
Halina Uszyńska, abo
REKLAMA