Trwa ostrzał Doniecka: pociski separatystów zabijają cywilów
W Doniecku słychać co jakiś czas odgłosy wybuchów pocisków artyleryjskich. Najwięcej zniszczeń jest w pobliżu lotniska i dworca kolejowego. W środowych starciach zginęło co najmniej pięć osób.
2014-10-09, 16:00
Posłuchaj
WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>
Rakiety zniszczyły między innymi kilka budynków obok dworca kolejowego. Siergiejowi, który mieszka na najwyższym piętrze jednego z bloków, pocisk zniszczył dach i wpadł do mieszkania. Akurat o tej porze nie było go w domu. Jak mówi Siergiej, gdy wszedł na górę i otworzył drzwi, zobaczył resztki pocisku. Twierdzi, że to Grad.
W czwartek rano przyjechali saperzy, aby sprawdzić, czy pocisk wciąż może wybuchnąć. Stwierdzili, że pozostałości nie stwarzają zagrożenia i zostawili je w mieszkaniu.
Do Donbasu wciąż napływają żołnierze i najemnicy z Rosji."40 autobusów, wywiad GRU" >>>
W dach budynku oddalonego o kilkaset metrów też uderzył pocisk. W trakcie zdarzenia w mieszkaniu na parterze znajdowała się Olga. Jak mówi, jej mieszkanie zadrżało, potem zobaczyła dym. Myślała, że to gdzieś obok. Zniszczony został także pobliski sklep spożywczy. Zginęły dwie sprzedawczynie.
5 września podczas szczytu w Mińsku zostało podpisane zawieszenie broni między Ukrainą a separatystami, które oficjalnie nie zostało zerwane przez żadną ze stron.
REKLAMA
IAR/agkm
REKLAMA