Pasmo sukcesów polskich sportowców
Cztery złote medale w Soczi, sukcesy lekkoatletów i Rafała Majki, mistrzostwo świata siatkarzy i Michała Kwiatkowskiego, historyczny triumf piłkarzy nad Niemcami. Pasmo polskich sukcesów trwa i wydaje się, że krajowy sport wreszcie podniósł się z kolan. Czy te wyniki są jednak rezultatem przypadku czy też zmian systemowych?
2014-10-14, 09:00
Posłuchaj
Od dłuższego czasu polski sport znajdował się w zapaści. Sukcesy były nieliczne i najwyższe miejsca na podium były sporadyczne, a talenty nieliczne. Poszukiwano usprawiedliwień dla zawodników i trenerów, z rozrzewnieniem wspominano sukcesy sprzed kilkudziesięciu lat. Sytuacja uległa zmianie i w światowych zmaganiach do głosu znów dochodzą biało-czerwoni. Zdaniem Andrzeja Persona obecne sukcesy są wynikiem pracy u podstaw wśród młodzieży i upowszechnienia mody na sport.
– W ostatnich latach byliśmy oceniani bardzo niesprawiedliwie i przez pryzmat nieszczególnych wyników. Praca z młodzieżą i wiele innych działań, jak choćby duża aktywność pokolenia 30 plus, zaowocowały modą na sport. Przeobraża się ona powoli w wielkie wyniki. Do tego powstał system, który odradza polski sport – ocenił senator PO, były dziennikarz sportowy.
Polski futbol znów na fali
Wielu pogrzebało już polską piłkę nożną, ale o ile rozbicie Gibraltaru 7:0 można było porównać do dotychczasowych zmagań z San Marino, o tyle pokonanie Niemiec 2:0 to już historyczny sukces biało-czerwonych. Szczególnie ostatnie zwycięstwo rozbudziło apetyty przed meczem ze Szkocją. Krzysztof Miklas jest przekonany, że pokonanie Niemców wzmocniło Polaków psychicznie.
– Polska drużyna po zwycięstwie z Niemcami złapała tego „powera”. Wiatr powiał w żagle naszej reprezentacji i jest to bardzo ważne. Jak zawsze byłem pesymistą, jeśli chodzi o naszą piłkę, tak to zwycięstwo daje wiele optymizmu na przyszłość – powiedział komentator sportowy.
REKLAMA
Andrzej Person również jest nastawiony optymistycznie do spotkania Polski ze Szkocją, tym bardziej, że w ocenie Gościa PR24, Niemcy z Polakami zagrali lepiej niż ze Szkotami.
– Szkoci zrozumieli, że nie jest to Polska z 70 miejsca rankingu FIFA na papierze, lecz Polska, która już jest w okolicy 40 miejsca. Kolejne zwycięstwo znów nas podwinduje do góry, co jednak nie oznacza, że mecz ze Szkocją będzie łatwy. Obie drużyny podejdą do spotkania ostrożnie i wywoła to wielką walkę, którą Szkoci uwielbiają, ale my także nie odstawiamy nogi – wskazywał senator.
PR24/GM
REKLAMA
REKLAMA