Arabia Saudyjska: Amerykanin zastrzelony na stacji paliw
Jeden obywatel USA zginął, a drugi został ranny, gdy zostali ostrzelani na stacji benzynowej w Rijadzie - poinformowała miejscowa policja.
2014-10-14, 18:46
To pierwszy od lat przypadek zabicia obywatela zachodniego kraju w tym królestwie.
Obaj Amerykanie pracowali dla Vinnell Arabia, arabskiej spółki joint venture współpracującej z amerykańskim resortem obrony - poinformowała rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki.
Amerykanie zostali zaatakowani wczesnym popołudniem, gdy przebywali na stacji benzynowej na wschodzie miasta, ok. 1 km od siedziby firmy. Świadkiem ataku był trzeci Amerykanin, który przebywał wówczas w innym samochodzie.
Policja wyśledziła napastnika. Wywiązała się strzelanina, w trakcie której sprawca został ranny, a następnie ujęty i przewieziony do aresztu.
Według agencji AP, powołującej się na źródło zbliżone do sprawy, napastnik to urodzony w Stanach Zjednoczonych obywatel Arabii Saudyjskiej, który pracował w tej samej firmie co ludzie, których zaatakował. Niedawno miał zostać zwolniony z pracy za rzekome branie narkotyków. Uważa, że miejsce jego pobytu wskazał służbom przed śmiercią zabity przez niego Amerykanin.
Motywy zbrodni nie są znane. Saudyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych oświadczyło, że wszczęło śledztwo w sprawie incydentu.
Incydent ten budzi w Arabii Saudyjskiej obawy przed powrotem fali zamachów terrorystycznych, jaka przetoczyła się przez kraj w latach 2003-2007. Przeprowadzane przez Al-Kaidę ataki miały zdestabilizować państwo i doprowadzić do obalenia wspieranej przez USA monarchii. Władze w Rijadzie odpowiedziały wówczas zakrojoną na szeroką skalę kampanią antyterrorystyczną, w trakcie której wielu bojowników Al-Kaidy zginęło, zostało aresztowanych lub uciekło do sąsiedniego Jemenu.
W 2007 r. trzech obywateli francuskich zostało zastrzelonych podczas biwaku w północno-zachodniej części kraju.
We wrześniu policja saudyjska poinformowała o aresztowaniu 88 osób podejrzanych o przynależność do komórki terrorystycznej Al-Kaidy, która planowała zamachy w kraju i za granicą.
Arabia Saudyjska jest jednym z czterech krajów arabskich, które uczestniczą w nalotach na bojowników Al-Kaidy i dżihadystycznego Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii. Naloty prowadzone są przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA. Islamiści zapowiedzieli zemstę.
PAP, to
REKLAMA
REKLAMA