Putin w Belgradzie. Ekspert OSW: Rosja wraca na Bałkany
Przemarsz żołnierzy, przejazd czołgów i latające samoloty nad głowami. Do tej parady wojskowej Belgrad długo się przygotowywał. Nic dziwnego, bo najważniejszym gościem, który będzie ją oglądał jest Władimir Putin.
2014-10-16, 06:55
Posłuchaj
Prezydent Rosji weźmie w czwartek udział w obchodach 70. rocznicy „wyzwolenia” Belgradu przez Armię Czerwoną i jugosłowiańską komunistyczną partyzantkę w czasie II wojny światowej. Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Marta Szpala mówi, że swoją wizytą Putin chce symbolicznie podkreślić, że Rosja wraca na Bałkany.
- To od Rosji będzie zależało, w którym kierunku pójdzie Serbia i inne państwa bałkańskie - mówi ekspert. Jak dodaje, Rosja wykorzystuje wszystkie narzędzia nacisku na rząd Serbii, bo głównym celem Moskwy jest zahamowanie integracji europejskiej tego bałkańskiego państwa.
- Serbia stoi na stanowisku, że integrując się z Unią możliwe jest zachowanie dobrych relacji z Rosją - tłumaczy Marta Szpala. Jej zdaniem, biorąc pod uwagę naciski Kremla na Serbię jest to niemożliwe. W Unii Europejskiej są państwa, które mają dobre relacje z Rosją. Jednak, jak mówi ekspert, w przypadku Serbii gra idzie o większa stawkę czyli o to, że UE nie jest atrakcyjnym modelem integracji.
Ostatni raz Władimir Putin odwiedził Serbię w 2011 roku. Podczas tegorocznej wizyty tematem rozmów serbsko-rosyjskich ma być współpraca w zakresie energetyki, gospodarki i rolnictwa.
pp/IAR
REKLAMA