60 lat "Kroniki Sportowej". Zagadka nie do rozwiązania?
Przez lata sygnał "Kroniki Sportowej" obrósł legendą, jednak przy okazji rozmowy Tomasza Zimocha z Aliną Pietrzykowską pojawia się wątpliwość dotycząca tego, z jakiego meczu pochodzi użyty w nim fragment relacji.
2014-10-20, 12:39
Posłuchaj
60 lat Kroniki Sportowej - słuchaj wszystkich odcinków >>>
Tomasz Zimoch rozmawiał z Aliną Pietrzykowską, która jest związana z "Kroniką Sportową" od 1956 roku, kiedy przyszła jako wolontariuszka do Polskiego Radia. Pracowano wtedy nad sygnałem audycji.
Obecna żona Sławomira Pietrzykowskiego, lektora i realizatora "Kroniki" przyglądała się, jak przebiegał proces wyboru materiału, który przez kolejne dziesięciolecia rozpoczynał audycję.
Pojawia się wątpliwość, czy wypowiedź "Oj, strzelaj, prędzej, strzela... jest!” pochodzi z relacji meczu pucharowego między Legią Warszawa i Słowanem Bratysława - mecz ten odbył się dopiero we wrześniu 1956 roku, kiedy sygnał był już gotowy.
REKLAMA
Zapraszamy do słuchania rozmowy z Aliną Pietrzykowską.
Z okazji jubileuszu "Kroniki Sportowej" codziennie do 30 listopada na antenie Jedynki, tuż przed godziną 12.00, Tomasz Zimoch opowiada o historii audycji. Zapraszamy do słuchania opowieści o jej twórcach i autorach, o ludziach, bez których trudno wyobrazić sobie emisję "Kroniki" - realizatorach, ludziach sportu, ale także jej wiernych słuchaczach.
ps, polskieradio.pl.ag
REKLAMA