Nie zapłacisz podatków czy składek do ZUS – trafisz do specjalnego rejestru dłużników

Ministerstwo Finansów opublikowało nową wersję założeń projektu ustawy, której celem jest utworzenie rejestru dłużników należności publicznoprawnych. Mieliby się znaleźć w nim dłużnicy, którzy nie regulują zobowiązań z tytułu należnych podatków czy składek na ubezpieczenia społeczne.

2014-10-27, 16:52

Nie zapłacisz podatków czy składek do ZUS – trafisz do specjalnego rejestru dłużników
Kwota zadłużenia powinna być określona precyzyjnie.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Dlaczego pomysł utworzenia specjalnego rejestru dłużników należności publicznoprawnych ułatwi życie polskim przedsiębiorcom, mówi ekspert Konfederacji Lewiatan, Bartosz Wyżykowski./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Konfederacji Lewiatan, taka ustawa jest korzystna dla przedsiębiorców, bo do tej pory nie ma możliwości sprawdzania czy potencjalny biznesowy partner reguluje sumiennie wszystkie swoje zobowiązania finansowe wobec państwa.

Nie zapłacisz składek ZUS, po 30 dniach znajdziesz się w rejestrze dłużników

– Jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, to procedura będzie polegała na tym, że wierzyciel publiczno-prawny wysyłałby upomnienie do osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą albo do osoby, która takiej działalności nie prowadzi i w przypadku gdyby po upływie 30 dni należności nie zostały uregulowane, dłużnik taki byłby ujawniany właśnie w takim rejestrze dłużników należności publicznoprawnych – tłumaczy portalowi gospodarka.polskieradio.pl ekspert Konfederacji Lewiatan, Bartosz Wyżykowski.

Najnowsza wersja projektu zawiera szereg bezpieczników, które mają za zadanie chronić prywatność zwłaszcza osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej.

REKLAMA

– Wprowadzono wymóg, aby informację o zadłużeniu dłużnika, będącego osobą fizyczną, która nie prowadzi działalności gospodarczej, można było pozyskać tylko i wyłącznie, posiadając pisemne upoważnienie tej osoby, ważne nie dłużej niż 30 dni od dnia jego udzielenia – mówi Wyżykowski.

Pewne wątpliwości może natomiast budzić propozycja, aby nie ujawniano dokładnej kwoty zadłużenia, ale przedział tego zadłużenia.

– Z punktu widzenia przedsiębiorców, którzy oceniają wiarygodność płatniczą swojego kontrahenta, jest to rozwiązanie niekorzystne. W takich wypadkach, a zwłaszcza gdy oceniana jest zdolność kredytowa, informacja o zadłużeniu musi być precyzyjna. Jeżeli rejestr oprócz swojej funkcji fiskalnej ma też spełniać funkcję informacyjną, kluczowym jest, aby informacja udostępniana przedsiębiorcom obejmowała dokładną kwotę. Z tego powodu warto zadbać, aby przynajmniej biura informacji gospodarczej, uzyskiwały informacje obejmujące precyzyjne kwoty zadłużenia. W ten sposób do przedsiębiorców trafiać będą informacje aktualne i prawdziwe – podkreśla ekspert.

Zdaniem gościa portalu, należy również zwrócić uwagę, że obecnie, w celu zapewnienia rzetelności udostępnianych przez BIGi informacji gospodarczych, za ujawnienie nieprawdziwych lub nieaktualnych danych ustawa przewiduje karę grzywny do 30 tys. zł.

REKLAMA

– Warto się zastanowić nad analogicznymi rozwiązaniami w przypadku ujawnienia nieprawdziwych lub nieaktualnych informacji w projektowanym rejestrze. Mimo pewnych zastrzeżeń, co do poszczególnych rozwiązań technicznych projektu, idea utworzenia rejestru dłużników należności publicznoprawnych zasługuje na poparcie – mówi ekspert Konfederacji Lewiatan.

Arkadiusz Ekiert

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej