Dynia jest do jedzenia, nie do straszenia
Halloween ma się w Polsce coraz lepiej i zdaniem duchownych wywraca do góry nogami sens uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Co roku Kościół apeluje, żeby nowe zwyczaje nie wyparły tradycyjnych. Jak to jest z tą dynią i paradą straszydeł w przeddzień Wszystkich Świętych?
2014-10-30, 18:31
Posłuchaj
Dla jednych świetna zabawa, dla innych „diabelskie sztuczki” uderzające w Kościół. Halloween zyskuje na popularności za sprawą swojej tematyki, ale istnieją obawy, że wypaczy sens uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Apele duchownych w sprawie Halloween wiele osób postrzega jako absurdalne fanaberie i stawia je na równi z zakazem lepienia bałwana, co dawniej kojarzono z bałwochwalstwem. W Polskim Radiu 24 z halloweenowym kłopotem zmierzył się ks. Jerzy Limanówka.
– Z symbolami i przedmiotami jest tak, że mają taką wartość i znaczenie, jakie im nadamy. To problem semantyki i pewnej filozofii. Przedmioty same z siebie są moralnie neutralne i nie można mówić, czy są dobre, czy złe. Wszystko zależy od naszych intencji i zamiarów – wyjaśniał pallotyn.
Skąd katolickie „nie”?
Stanowisko Kościoła w sprawie obchodów Halloween jest jednoznaczne, ale ma swoje podstawy w kanonie wartości wyznawanych przez katolików. Gość PR24 wyjaśniał, dlaczego Kościół ma taki, a nie inny stosunek do halloweenowych zwyczajów.
– Kościół wierzy w życie pozagrobowe i wierzy, że nasz świat nie jest jedyny. Dla Kościoła Halloween to pewna ingerencja i wypaczenie rozumienia świata duchowego, które może nieść dla nas realne zagrożenie. Chodzi tu przede wszystkim o obecność zła, które uosabiane jest w osobie szatana, który dla nas chrześcijan istnieje i działa, a jego przywołanie może mieć tragiczne skutki – uzasadniał ks. Jerzy Limanówka.
REKLAMA
Nadwrażliwość Kościoła?
Dla wielu utożsamianie niewinnych przebieranek za wampiry i szkielety z kultem zła wydaje się nieporozumieniem, ale obecny w Polskim Radiu 24 duchowny wskazał, że prawda leży pośrodku.
– Są ludzie, którzy wszędzie widzą zło i tacy, którzy nie widzą w ogóle. Halloween związane jest z pewną kulturą i obrzędami. Oswajamy dzieci z tą rzeczywistością, która może okazać się dla nich w przyszłości groźna – powiedział pallotyn.
PR24/GM
REKLAMA