Ochotnicy w Państwie Islamskim
Każdego dnia do Syrii przedostaje się kilkadziesiąt osób gotowych do walki po stronie dżihadystów z Państwa Islamskiego. Według szacunków amerykańskiego dziennika „The Washington Post” w szeregach rebeliantów może być obecnie ponad szesnaście tysięcy muzułmanów z innych krajów – także europejskich.
2014-11-03, 16:17
Posłuchaj
Mariusz Borkowski, wieloletni korespondent na Bliskim Wschodzie, podkreślał w Polskim Radiu 24, że wszelkie dane odnośnie liczby ochotników w Państwie Islamskim opierają się jedynie na szacunkach. Zdaniem eksperta osób przedostających się do Syrii może być więcej.
– Nie znamy wszystkich kanałów przerzutowych, którymi ochotnicy przedostają się od Syrii. Wiadomo, że częściowo trafiają oni do rebeliantów poprzez Jordanię, Turcję i Irak – mówił w PR24 Mariusz Borkowski.
Zagrożenie dla Zachodu
Dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa krajów Starego Kontynentu i Ameryki Północnej mogą być muzułmanie, którzy powracają z Syrii do swoich krajów.
– Mówi się, że nawet ponad tysiąc ochotników przeszkolonych przez Państwo Islamskie, wróciło już z Syrii do Europy i Stanów Zjednoczonych. Takie osoby na własną rękę mogą przygotowywać zamachy terrorystyczne – wyjaśniał Mariusz Borkowski.
REKLAMA
Potencjalni zamachowcy nie są powiązani z żadnym ugrupowaniem terrorystycznym, przez co służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mają utrudnione zadanie w kontekście udaremnienia ataku.
PR24
REKLAMA