Augustów: zdemontowano schody zrobione z żydowskich nagrobków
Nie ma już schodów, wykonanych z żydowskich macew w czasie II wojny światowej. Znajdowały się one na dwóch prywatnych posesjach, a ich właściciele już od dawna apelowali o pomoc w ich zabezpieczeniu. Teraz trafią one w godne miejsce.
2014-11-04, 13:10
Posłuchaj
Schody zostały zrobione z macew, czyli z żydowskich nagrobków. Najprawdopodobniej wykonali je żydowscy więźniowie na polecenie Niemców. Po wojnie nikt ich nie używał, ponieważ właściciele dobrze wiedzieli z czego były zrobione. Dlatego też żaden z domowników nie chciał stąpać po nagrobkach. Jeden z nich Maciej Krzewiński wyjaśnia, że przez wiele lat próbował zainteresować władzę miasta czy powiatu tym tematem i bezskutecznie czekał na pomoc z ich strony. Dopiero na prośbę dziennikarzy macewami zajęło się Towarzystwo Przyjaciół II liceum Ogólnokształcącego w Augustowie im. Polonii i Polaków na świecie, które od lat dba o stare nagrobki na miejscowym cmentarzu parafialnym
- W końcu macewy zostały usunięte. Byłem bardzo zaskoczony, ponieważ na początku myślałem że to tylko pobite fragmenty nagrobków. Okazało się jednak, że to piękne eksponaty kamieniarskiego kunsztu, zachowane w bardzo dobrym stanie - dodaje Krzemiński
Macewy czekają teraz na renowacje, a społecznicy szukają godnego miejsca, gdzie można je ustawić. W Augustowie są co prawda pozostałości żydowskiego cmentarza, ale że bywa on często dewastowany przez wandali, nagrobki długo by tam nie postały. Pomocy społecznikom udzieli więc Muzeum Ziemi Augustowskiej.
kz, IAR
REKLAMA
REKLAMA