Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok. Podział punktów w Gdańsku
W pierwszym niedzielnym meczu 16. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała 1:1 z Jagiellonią Białystok.
2014-11-23, 17:24
Posłuchaj
W tym spotkaniu na trenerskiej ławce gdańskiego zespołu po raz pierwszy zasiadł Jerzy Brzęczek, który w poniedziałek zastąpił Tomasza Untona. Pod wodzą tego drugiego biało-zieloni wywalczyli w czterech ostatnich potyczkach zaledwie jeden punkt, a tak kiepskiego dorobku nie zanotował w tym okresie żaden zespół ekstraklasy. To też przesądziło, że Unton, chociaż miał prowadzić drużynę co najmniej do końca roku, przedwcześnie stracił posadę.
Najlepszą passą nie mogli pochwalić się również piłkarze z Białegostoku. Jagiellonia zajmuje co prawda wysokie trzecie miejsce w tabeli, ale przegrała dwa poprzednie ligowe mecze. Dla trenera gości Michała Probierza chęć przerwanie tej kiepskiej passy nie była jednak jedyną motywacją do pokonania Lechii. Ten 42-letni szkoleniowiec został bowiem zwolniony z gdańskiego klubu w marcu i rozstał się z nim wtedy w niezbyt sympatycznych okolicznościach.
W pierwszej połowie zawodnicy pokazali kibicom dużo szybkiej gry. Z wysokiego C mecz rozpoczęli gospodarze. Już w 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę w pole karne posłał Nazario, a najwyżej do główki wyskoczył Antonio Colak i celnym strzałem skierował futbolówkę do bramki. Ostatecznie, gola tego sędzia zakwalifikował jako samobójczy i przypisał go obrońcy gości Sebastianowi Maderze. Trzy minuty później Chorwat grający w barwach Lechii miał stuprocentową szansę na strzelenia gola, minął bramkarza gości, ale przestrzelił nad pustą bramką.
Z upływem minut przewagę zaczęli uzyskiwać gracze z Białegostoku. W 37. min. Jagiellonii udało się wyrównać. Po błędach defensywy i bramkarza biało-zielonych zamieszanie w polu karnym wykorzystał mocnym strzałem w kierunku dalszego słupka Łukasz Tymiński.
Drugie 45 minut to równie emocjonująca gra obu drużyn. Oba zespoły miały kilka dobrych okazji do strzelenia bramki, ale piłkarze razili nieskutecznością.
REKLAMA
Po meczu Lechia - Jagiellonia (1:1) powiedzieli:
Jerzy Brzęczek (trener Lechii Gdańsk): Jakiś niedosyt zostaje, szczególnie po tych sytuacjach, których nie skończyliśmy w pierwszej i drugiej połowie. Zawodnikom zabrakło trochę dokładności w tych momentach. Nie udawało się też czasami w spokoju rozgrywać akcji od tyłu. Popełniliśmy również parę błędów w defensywie. W sumie było to niezłe spotkanie. Nie chcę nikogo indywidualnie wyróżniać, cały zespół zostawił dużo serca na boisku. Trudno jest odmówić zawodnikom zaangażowania i walki.
Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): Powinniśmy wygrać ten mecz, mieliśmy przewagę, ale niestety zabrakło nam skuteczności. Bramka strzelona w 26. minucie przez Strausa była prawidłowa - tam nie było żadnego spalonego. To już dziesiąta kontrowersja sędziowska przeciwko nam w tym sezonie. Zrobimy wszystko, żeby w następnych meczach być w czołówce tabeli. Jeśli chodzi o zespół Lechii, wiedzieliśmy, że będzie groźny, bo zmiana trenera zawsze coś powoduje, a poza tym wykonywali groźne stałe fragmenty gry. Takie jest życie: skoro meczu nie można wygrać, to trzeba go zremisować
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)
Bramki: Antonio Colak 1:0 (4'), Łukasz Tymiński 1:1 (36')
REKLAMA
LECHIA: 24. Mateusz Bąk – 32. Mateusz Możdżeń, 2. Rafał Janicki, 15. Adam Dźwigała, 33. Nikola Leković – 11. Maciej Makuszewski, 8. Daniel Łukasik, 16. Ariel Borysiuk, 21. Stojan Vranjes, 10. Bruno Nazario – 20. Antonio Colak.
JAGIELLONIA: 69. Bartłomiej Drągowski - 2. Filip Modelski, 7. Sebastian Madera, 3. Jonatan Straus, 14. Marek Wasiluk - 10. Nika Dzalamidze, 5. Łukasz Tymiński, 22. Rafał Grzyb, 20. Maciej Gajos, 8. Patryk Tuszyński - 27. Mateusz Piątkowski.
"Biało-zieloni" w niedzielę zagrali pod wodzą nowego trenera - Jerzego Brzęczka, który przejął stery w Lechii po tym, jak tymczasowo prowadził go Tomasz Unton.
16. kolejka Ekstraklasy (21-24 listopada):
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 21 listopada, 18:00
GKS Bełchatów - Legia Warszawa 21 listopada, 20:30
Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 22 listopada, 15:30
REKLAMA
Wisła Kraków - Górnik Łęczna 22 listopada, 15:30
Korona Kielce - Zawisza Bydgoszcz 22 listopada, 18:00
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 23 listopada, 15:30
Piast Gliwice - Lech Poznań 23 listopada, 18:00
REKLAMA
Cracovia - Górnik Zabrze 24 listopada, 18:00
(ah)
REKLAMA