PE zablokował przepisy dotyczące firm przewozowych. Polska zadowolona

Parlament Europejski zablokował we wtorek projekt rozporządzenia KE, wprowadzający klasyfikację poważnych naruszeń przepisów unijnych, które mogą prowadzić do utraty dobrej reputacji przez przewoźnika drogowego. Na regulacjach mogły stracić polskie firmy.

2014-12-02, 16:10

PE zablokował przepisy dotyczące firm przewozowych. Polska zadowolona
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Tomasz Poręba, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji do spraw transportu: dobrze się stało, że projekt został odrzucony (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Propozycji Komisji sprzeciwiali się między innymi polscy związkowcy uznawszy, że jest lista naruszeń jest niekompletna. Nie rozwiązuje na przykład problemów związanych z czasem pracy i wypoczynku pracowników oraz niepłaceniem wynagrodzeń na czas.
Zdaniem europosła Tomasza Poręby, wiceprzewodniczącego parlamentarnej komisji do spraw transportu, dobrze się stało, że projekt został odrzucony.
- Bardzo dobrze, że to rozporządzenie zostało zablokowane. To była bardzo jednomyślna decyzja, ponieważ wszystkie grupy polityczne zdecydowały się odesłać tę sprawę do Komisji po to, by Komisja Europejska przygotowała lepsze, bardziej zbalansowane rozporządzenie, które będzie uwzględniać interesy zarówno właścicieli firm transportowych jak i pracujących ich osób - powiedział europoseł Poręba.
Komisja Europejska została poinformowała o zastrzeżeniach europosłów do projektu. Według europosła Poręby w ciągu kilku miesięcy rozporządzenie z wprowadzonymi poprawkami powinno wrócić na forum komisji transportu.
"W transporcie dochodzi do dumpingu socjalnego"

Od końca 2012 roku trwa dyskusja na temat ujednolicania przepisów socjalnych UE w przewozach towarów w transporcie drogowym. Rozporządzenie miało dalej harmonizować regulacje dotyczące dostępu do międzynarodowych przewozów drogowych.

Zachodnie państwa unijne uważają, że w międzynarodowym transporcie dochodzi do dumpingu socjalnego ze strony przewoźników z krajów członkowskich, które dołączyły do UE w 2004 r. i później. Kierowcy i firmy ze wschodnich państw UE postrzegani są jako zagrożenie dla tych z Zachodu, ponieważ godzą się na pracę za dużo niższe stawki i gorsze warunki socjalne.
Lista zawarta w projekcie rozporządzenia KE ustanawia rodzaje naruszeń, które mogą prowadzić do utraty przez firmę dobrej reputacji, a co za tym idzie klientów na rynku unijnym.
Firmy oszczędzają na pensjach kierowców i świadczeniach
Nie jest tajemnicą, że część zwłaszcza mniejszych firm transportowych ze wschodu Europy oszczędza nie tylko na pensjach kierowców, ale też na świadczeniach związanych z ich odpoczynkiem czy innymi dodatkami socjalnymi.
- W moim przekonaniu należy skuteczniej egzekwować istniejące już przepisy i sprawdzić w praktyce, czy rozwiązania te prawidłowo funkcjonują. Zgadzam się jednak, iż problemem są przypadki nieprzestrzegania przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdu i odpoczynku kierowców - oświadczył Poręba. Jego zdaniem w takich sytuacjach należy właśnie wdrażać mechanizmy zapobiegawcze poprzez skuteczniejsze egzekwowanie istniejącego już prawa.
Związkowcy reprezentujący kierowców chcą przyjęcia listy naruszeń, jednak wskazują, że propozycja przedstawiona przez KE zawiera luki szkodliwe dla pracowników.
Po odrzuceniu projektu przez europosłów Komisja będzie musiała zaproponować nowy projekt przepisów.

IAR/PAP, awi

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej