Polska i Czechy wspólnie o euro: bez pośpiechu
Polska i Czechy nie przyspieszą prac nad wprowadzeniem euro. Tak deklarują premierzy obu krajów. Ewa Kopacz przebywa w Pradze, gdzie składa oficjalną wizytę.
2014-12-02, 22:11
Posłuchaj
Wczoraj, nowy prezydent Unii Europejskiej Donald Tusk przekonywał, że strefa euro będzie sercem Wspólnoty. Polska powinna, w miarę możliwości, do niej dołączyć.
Ewa Kopacz przekonywała na konferencji prasowej, że sytuacja w Europie nie zmieniła się tak, by szybko wprowadzać wspólną walutę:
W czasie październikowego wystąpienia, Ewa Kopacz przekonywała, że Polska przyjmie wspólną walutę po wyjściu strefy euro z kryzysu. Z kolei, premier Czech Bohuslav Sobotka przypomniał, że w jego kraju nie ma wyznaczonej konkretnej daty wprowadzenia euro.
– Uzgodniliśmy, że w ramach naszej czeskiej polityki gospodarczej będziemy prowadzić takie działania, by przybliżyć nasz kraj do spełnienia warunków związanych z wprowadzeniem wspólnej waluty. I to nowy rząd będzie mógł określić konkretną datę – mówił Sobotka.
Kolejna rozmowa o wspólnej walucie jest możliwa za tydzień. Ewa Kopacz odwiedzi Bratysławę.
Odbędzie się tam spotkanie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli Polski, Słowacji, Czech i Węgier z prezydentem Konfederacji Szwajcarskiej.
IAR, jk
REKLAMA
REKLAMA