Kryzys wisi nad Rosją?
Premier Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie dla pięciu rosyjskich telewizji ocenił, że zachodnie sankcje szkodzą rodzimej gospodarce. – To jest dla Rosji gigantyczny problem – ocenił w Polskim Radiu 24 Andrzej Łomanowski, publicysta „Rzeczpospolitej”.
2014-12-10, 14:22
Posłuchaj
Premier Rosji podczas rozmowy z mediami mówił, że dla rosyjskiej gospodarki niekorzystny jest spadek wartości rubla. Zgodnie z przewidywaniami w przyszłym roku rosyjskie PKB zmniejszy się 0,8 procent.
– To jest dla Rosji gigantyczny problem. Obecnie w końcowej fazie jest projekt budżetu na kolejny rok. Tymczasem zdaje się, że prognozy „lądujące na stołach” ministrów, są nienajlepsze. Oprócz spadków kursu rubla, na niskim poziomie kształtują się ceny ropy naftowej – komentował Andrzej Łomanowski.
Publicysta zwracał uwagę na to, że problemy gospodarcze Rosji, związane z nałożeniem przez Zachód sankcji, odczuwają już nie tylko przedsiębiorcy, lecz także zwykli obywatele.
– Obecna sytuacja zaczyna się przekładać na życie Rosjan. W ostatnim czasie w kraju wykupowano na masową skalę kaszę gryczaną. Wicepremier musiał uspokajać społeczeństwo i przekonywać, że robienie zapasów nie jest konieczne – przypominał komentator.
Ceny kaszy gryczanej od początku roku wzrosły w Rosji o niemal 50 procent.
PR24/mp