Ministerstwo nie dogadało się z lekarzami
Pat między Ministerstwem Zdrowia a częścią lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej trwa. Członkowie Porozumienia Zielonogórskiego zapowiedzieli, że po 1 stycznia nie otworzą swoich gabinetów. Oznacza to, że ok. 40 procent placówek POZ może zostać zamkniętych.
2014-12-31, 11:54
Posłuchaj
Resort zdrowia i lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim nie doszli do porozumienia w kwestii finansowania pakietu kolejkowego i onkologicznego. Jak podkreślał w Polskim Radiu 24 dr Marek Dietl z Instytutu Sobieskiego i Szkoły Głównej Handlowej, reformowanie służby zdrowia stwarza problemy nie tylko w Polsce.
– Żaden kraj na świecie nie rozwiązał problemu służby zdrowia w taki sposób, by usatysfakcjonowani byli zarówno lekarze, jak i płatnicy. Nawet Norwegia, która należy do najbogatszych państw świata, a służba zdrowia w tym kraju jest o wiele wydolniejsza niż w Polsce, rozważała przeznaczenie rezerw uzyskanych ze sprzedaży ropy naftowej na poprawienie sytuacji w lecznictwie – mówił w Pulsie Gospodarki ekonomista.
Relikt socjalizmu
Zdaniem eksperta, sytuacja w polskiej służbie zdrowia przypomina zależności ekonomiczne, którymi charakteryzował się ustrój socjalistyczny.
– W socjalizmie zawsze było tak, że zawsze czegoś brakowało. Niedostępność różnych artykułów – śrubek, śrubokrętów, czy sznurków do snopowiązałek – powodowała, że niemożliwe było wykonanie planu. Podobnie jest obecnie w służbie zdrowia. W systemie jest zbyt mało pieniędzy, a fundusze są źle wydatkowane – tłumaczył dr Marek Dietl.
Gośćmi Grażyny Raszkowskiej w Pulsie Gospodarki byli również prof. Bartłomiej Nowak z Akademii Leona Koźmińskiego i Piotr Pawlikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. Eksperci w audycji ocenili, jaki dla Polski był 2014 rok w aspekcie ekonomicznym, a także wskazywali na najważniejsze wydarzenia minionych dwunastu miesięcy.
PR2/ mp