Awaria w Leningradzkiej Elektrowni Atomowej. Technologia ta sama, co w Czarnobylu
Z powodu awarii wyłączono jeden z turbogeneratorów w Leningradzkiej Elektrowni Atomowej. Jak informuje agencja Interfax, która powołuje się na źródła w branży, krok ten podjęto zapobiegawczo.
2015-01-06, 19:29
Do zdarzenia doszło 4 stycznia, poinformowano o nim dopiero dzisiaj, 6 stycznia.
Z powodu usterki obniżono zdolność operacyjną elektrowni.
Leningradzka Elektrownia Atomowa jest położona w Sosnowym Borze, w odległości 80 kilometrów na zachód od Sankt- Petersburga, na brzegu Zatoki Fińskiej. Pracują tam 4 reaktory atomowe o konstrukcji identycznej, jak te w Czarnobylu, o mocy tysiąca megawatów każdy. Jest jednym z największych producentów energii elektrycznej w północno- zachodniej Rosji.
W połowie ubiegłego roku jeden z przestarzałych reaktorów tej elektrowni wyłączył się automatycznie z powodu problemów technicznych. Podniosły się wówczas głosy, że powinien być już w ogóle wycofany z użytku.
W Rosji pracuje jeszcze ogółem 11 reaktorów typu czarnobylskiego, z czego trzy w Smoleńsku i po cztery w Kursku oraz elektrowni Leningradzkiej.
REKLAMA
JU/IAR/Bellona.org
REKLAMA