Polityczny bilans 100 dni Ewy Kopacz
– Sto dni Ewy Kopacz to jedno z najgorszych otwarć rządowych w ostatnim dwudziestopięcioleciu – ocenił w Polskim Radiu 24 dr Andrzej Anusz, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Cieniem na pierwszych miesiącach funkcjonowania rządu kładzie się m.in. kryzys w służbie zdrowia.
2015-01-06, 18:25
Posłuchaj
Porozumienie między przedstawicielami organizacji lekarskich a resortem zdrowia w sprawie kontraktów na 2015 roku zostało osiągnięte dopiero w środę rano. Lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim otworzyli już swoje gabinety.
Aleksandra Rybińska, publicystka internetowego miesięcznika „Nowa Konfederacja”, podkreślała w PR24, że Ewa Kopacz nie wykazała żadnego zaangażowania w tej sprawie.
– To może świadczyć o tym, że relacje między ministrem Arłukowiczem a Ewą Kopacz nie są najlepsze. Po różnych wpadkach, jakie zaliczyła szefowa rządu w ostatnich stu dniach, doradcy mogli jej poradzić, aby się wycofała i nie wypowiadała publicznie – komentowała w PR24 dziennikarka.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, premier powinna była być bardziej widoczna w konflikcie między lekarzami a ministrem zdrowia. Komentatorka zwracała uwagę na to, że Ewa Kopacz wywodzi się ze środowiska lekarskiego.
– Trudno wytłumaczyć całkowitą nieobecność Ewy Kopacz w tej sprawie, ponieważ premier jest z wykształcenia lekarzem. Kryzys w służbie zdrowia to kwestia, która powinna być bliska jej sercu – mówiła Aleksandra Rybińska.
Nieobecność taktyką Ewy Kopacz?
W opinii dr Andrzeja Anusza, brak zaangażowania premier w zażegnywanie kryzysu w służbie zdrowia to efekt jej świadomego działania.
– Dla premier konflikt z lekarzami był szczególnie trudny. Przez cztery lata Ewa Kopacz była ministrem zdrowia. W związku z tym, przyjęła strategię, która zakładała zrzucenie winy na ministra Arłukowicza w przypadku braku osiągnięcia porozumienia – tłumaczył politolog.
Ekspert zaznaczył w PR24, że wypracowanie porozumienia w tej sprawie było kluczowe kontekście środowej konferencji prasowej, na której premier podsumuje sto dni swoich rządów.
– Trudno sobie wyobrazić, by Ewa Kopacz zwołała konferencję podsumowującą pierwsze trzy miesiące pracy jej rządu w przypadku braku osiągnięcia porozumienia między lekarzami a resortem. W takiej sytuacji wszystkie pytania dziennikarzy dotyczyłyby konfliktu w służbie zdrowia – podkreślał dr Anusz.
Dwa oblicza stu dni
Politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego stwierdził w Polskim Radiu 24, że pierwsze miesiące rządów Ewy Kopacz należy oceniać w dwojaki sposób. Zdaniem rozmówcy PR24, premier dotychczas odnosi, jak na razie, sukces jako szef rządu i lider partii.
– Pierwsze tygodnie z punktu widzenia pani premier były pozytywne. W pierwszych tygodniach mówiło się nawet o „efekcie Kopacz”. Choć Platforma Obywatelska nie wygrała w wyborach samorządowych, to porażka nie była duża. Jednak, co najważniejsze, szefowa rządu mocno weszła w swoją nową rolę i przejęła przywództwo w partii – komentował ekspert.
Dr Andrzej Anusz był znacznie bardziej krytyczny w ocenie funkcjonowania rządu premier Ewy Kopacz.
– Sto dni Ewy Kopacz to jedno z najgorszych otwarć rządowych w ostatnim dwudziestopięcioleciu. Rząd Ewy Kopacz nie pokazał nowej jakości. Nie pojawił się ani jeden świeży temat, który przebiłby się do debaty publicznej – oceniał politolog.
Negatywnie sto dni Ewy Kopacz opiniowała także Aleksandra Rybińska. Publicystka „Nowej Konfederacji” wypominała premier wpadki wizerunkowe - m.in. sprawę sesji zdjęciowej w dwutygodniku „Viva!”. Wówczas obok zdjęć Prezes Rady Ministrów pojawiły się informacje o producentach ubrań, które miała na sobie szefowa rządu.
Więcej na temat negocjacji między lekarzami a resortem zdrowia w Rozmowie Politycznej o godz.16:15. Gościem Agnieszki Rucińskiej będzie wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Zapraszamy!
PR24/mp