Sławomir Nowak kontra Anna Fotyga. "Politycy muszą mieć grubszą skórę"

22 stycznia Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosi wyrok w procesie o naruszenie dóbr osobistych z powództwa europosłanki PiS i b. szefowej MSZ Anny Fotygi przeciwko Sławomirowi Nowakowi - b. posłowi PO i b. ministrowi transportu w rządzie Donalda Tuska.

2015-01-09, 16:43

Sławomir Nowak kontra Anna Fotyga. "Politycy muszą mieć grubszą skórę"

Fotyga wytoczyła proces Nowakowi, który w 2011 r. zarzucił jej, że "lobbuje publicznie za koncepcją własnego męża" w sprawie budowy Stadionu Narodowego w Warszawie. Według b. szefowej MSZ, Nowak miał też mówić, że ma ona "obsesję antyniemiecką".

- Kiedy pozwany wygłaszał poglądy na temat mojego męża budowa stadionu w Warszawie była już niemal zakończona, nie mogłam więc z oczywistych względów lobbować interesów jego firmy. Oskarżenie to było całkowicie bezpodstawne i bardzo dla mnie krzywdzące. Co więcej, już rok wcześniej mąż zlikwidował swoją firmę i zajmował się innymi sprawami - powiedziała przed sądem obecna eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.

Jak podkreśliła, uraziły ją też słowa, które miały wtedy paść z ust Nowaka o "paranoi" i "obsesji antyniemieckiej". - Taki język w cywilizowanym świecie nie jest stosowany. Pełniąc odpowiedzialność za politykę międzynarodową państwa polskiego nigdy nie stosowałam obraźliwych określeń. Przypinanie mi antyniemieckiej łatki bardzo szkodziło mojemu wizerunkowi politycznemu - dodała.

"Politycy muszą mieć grubszą skórę"

Natomiast Nowak powiedział przed sądem, że nie miał intencji obrazić Fotygi, a jego wypowiedzi mieściły się w ramach reguł debaty politycznej.

REKLAMA

- Ja nie jestem już dziś politykiem, ale w trakcie kampanii wyborczej używa się czasem mniej lub bardziej dosadnych stwierdzeń. Sam też musiałem nie raz znosić różne krzywdzące wypowiedzi na mój temat. Politycy muszą mieć grubszą skórę - mówił b. poseł Platformy Obywatelskiej.

Podkreślił, że mówiąc o możliwości lobbowania przez Fotygę na rzecz firmy swojego męża użył "delikatnej formuły" tj. pytań, a nie jednoznacznych stwierdzeń.

Wyjaśnił, że jego słowa o paranoi i uprzedzeniach wobec Niemców odnosiły się tylko do PiS jako formacji politycznej Fotygi, a nie jej osobiście.

- Wypowiedzi Anny Fotygi insynuowały, że rząd Platformy Obywatelskiej nie wybrał do budowy Stadionu Narodowego polskich architektów, ale w domyśle obcych, złych, niemieckich projektantów. Partia powódki ma szczególnie emocjonalny stosunek do Niemców. To nie ja przecież mówiłem, że Polska jest "kondominium rosyjsko-niemieckim", a Ślązacy to "ukryta opcji niemiecka" - tłumaczył Nowak.

REKLAMA

Spór na linii Fotyga - Nowak

Sprawa sądowa między Fotygą i Nowakiem wiąże się z debatą z ich udziałem zorganizowaną w Gdańsku przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2011 r. Byli oni wtedy liderami pomorskich list kandydatów swoich partii do Sejmu. Na zakończenie spotkania Fotyga wręczyła Nowakowi, wówczas ministrowi w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego, pendrive'a z dokumentem dotyczącym budowy Stadionu Narodowego w Warszawie. W dokumencie tym, podpisanym kilkoma znakami X, znalazła się krytyka instalacji ciepłowniczej zaprojektowanej dla stadionu i nowa koncepcja tejże instalacji.

Kilka dni po debacie Nowak zwołał konferencję prasową, na której zasugerował, że autorem dokumentu jest mąż Fotygi - inżynier, który miał w swoim piśmie wskazywać, że jego pomysł pozwoliłby zaoszczędzić 10 mln zł po 10 latach eksploatacji stadionu.

Wypowiedź, za którą Fotyga pozwała Nowaka, a która została wygłoszona w trakcie konferencji prasowej brzmiała: "Chciałbym zapytać publicznie moją szanowną konkurentkę, czy panem XXX, który w dniu XXX przedstawił tę koncepcję w Warszawie jest mąż pani minister Fotygi? Czy prawdą jest, że mąż pani minister Fotygi jest podwykonawcą tych ohydnych Niemców, którzy budują Stadion Narodowy?" - pytał Nowak.

Nowak dodał, że - jeśli jest to prawdą - to zadaje jeszcze trzecie pytanie: "Czy godzi się i jest w porządku ze standardami moralnymi, aby funkcją publiczną, kandydata na posła, ale też osoby, która pretenduje do pełnienia ważnych funkcji publicznych ministra spraw zagranicznych w ewentualnym rządzie Jarosława Kaczyńskiego, lobbować publicznie za koncepcją własnego męża?".

REKLAMA

W styczniu 2013 r. Ryszard Fotyga przyznał przed sądem, że był autorem opracowania, które jego żona wykorzystała w kampanii wyborczej 2011 r.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej