Europa a muzułmanie
– Islamizacja Zachodu jest trudna do zauważenia – stwierdził w Polskim Radiu 24 Piotr Jendroszczyk, były korespondent „Rzeczpospolitej” w Berlinie. W antyislamskiej manifestacji, która przeszła ulicami Drezna po zamachu na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego „Charlie Hebdo”, wzięło udział 25 tysięcy osób.
2015-01-13, 22:09
Posłuchaj
Poniedziałkowa demonstracja to nie pierwszy przejaw niechęci wobec wyznawców islamu za naszą wschodnią granicą. Manifestacje organizowane przez radykalny ruch „Pegida” przechodzą przez Niemcy już od kilku miesięcy. Piotr Jendroszczyk, były korespondent „Rzeczpospolitej” w Berlinie, mówił w Polskim Radiu 24 o celach przyświecających tej organizacji.
– „Pegida” to prawicowy ruch, który formował się na terenach byłego NRD, głównie w Saksonii. Stamtąd pochodzi też znaczna część osób sympatyzujących z tą formacją. Właśnie w Dreźnie odbywają się najliczniejsze protesty przeciwko „islamizacji Zachodu” – tłumaczył dziennikarz.
Gość Świata w Powiększeniu podkreślał w PR24, że rosnąca liczby muzułmanów w Europie nie musi być wyznacznikiem islamizacji Starego Kontynentu.
– Islamizacja Zachodu jest trudna do zauważenia. W różnych krajach Europy mieszkają muzułmanie, ale należy zadać pytanie o to, czy jako mieszkańcy Starego Kontynentu podlegamy wpływowi kultury tych ludzi. Czy islamizacja jest zauważalna w innym aspekcie, aniżeli w tym, że dany teren jest zamieszkiwany przez wyznawców tej religii? – zastanawiał się w Polskim Radiu 24 Piotr Jendroszczyk.
REKLAMA
W audycji Pawła Lekkiego także rozmowa z dr Szymonem Kardasiem z Ośrodka Studiów Wschodnich. Ekspert mówił w Polskim Radiu 24 o możliwościach zakończenia konfliktu między Moskwą a Kijowem.
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA