Płaca minimalna w Niemczech: premier Ewa Kopacz rozmawiała z Angelą Merkel ws. przewoźników. Będą dalsze negocjacje
Rząd interweniuje w sprawie sytuacji polskich przewoźników na rynku niemieckim. Jak informuje kancelaria premiera, doszło w środę do rozmowy Ewy Kopacz z kanclerz Angelą Merkel o sytuacji polskich przewoźników po wprowadzeniu przez Niemcy nowych przepisów dotyczących płacy minimalnej.
2015-01-21, 21:25
Posłuchaj
Szefowa polskiego rządu podkreśliła w rozmowie telefonicznej, że podejmie wszelkie niezbędne działania, aby ich chronić.
Polska chce wyłączyć z płacy minimalnej osoby z umową w Polsce
Strona polska będzie dążyć do tego, by przepisy wykonawcze niemieckiej ustawy wyłączały przewoźników i osoby, które okazjonalnie pracują na terenie Niemiec, a mają umowy o pracę zawarte w Polsce.
Ustalono, że w sprawie będą rozmawiać dalej ministrowie pracy obu krajów
Obie strony ustaliły, że w najbliższym czasie o sytuacji polskich firm transportowych będą rozmawiać bezpośrednio ministrowie pracy i polityki społecznej oraz infrastruktury i rozwoju obu krajów, czytamy na stronie rządowej..
Polska ma wątpliwości co do zgodności niemieckich rozwiązań z prawem UE
Premier Ewa Kopacz podkreśliła, że Polska ma wątpliwości co do zgodności nowych niemieckich przepisów z prawem Unii Europejskiej (UE), w szczególności z regułami rynku wewnętrznego.
REKLAMA
Minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak już 23 grudnia 2014 r. zwróciła się do Komisji Europejskiej z prośbą o szczegółową analizę zgodności nowego niemieckiego prawa z prawem UE. Komisja ma w czwartek zwrócić się do Niemiec z prośbą o wyjaśnienia.
Rozmowa telefoniczna odbyła się z inicjatywy premier Ewy Kopacz.
1 stycznia 2015 r. weszła w życie ustawa o płacy minimalnej w Niemczech. Przewiduje ona, że płaca minimalna w wysokości 8,5 euro (za każdą przepracowaną na terenie Niemiec godzinę) będzie miała zastosowanie m.in. do każdego rodzaju transportu wykonywanego na terytorium tego kraju, w tym kabotażu i tranzytu, bez względu na siedzibę pracodawcy.
Jest nadzieja na pomyślne rozwiązanie problmu
Jest nadzieja na pomyślne rozwiązanie sprawy polskich przewoźników - mówił wczesniej Informacyjnej Agencji Radiowej minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak.
REKLAMA
Średnia stawka to 3 euro, a nei 8,5 euro
Gdyby polskie firmy płaciły 8,5 euro za godzinę, nie byłyby konkurencyjne na europejskim rynku. Średnia polska stawka wynosi 12 złotych za godzinę, czyli mniej więcej 3 euro.
Dzisiejsza rozmowa Angeli Merkel z Ewą Kopacz na pewno nie zakończy sprawy. Konsultacje będą kontynuowane na szczeblu ministerialnym. Zdaniem Marii Wasiak do czasu rozstrzygnięcia sprawy polscy kierowcy nie powinni odmawiać kontroli. Minister podkreśla jednocześnie, że nie powinni teraz dostosowywać swoich stawek do niemieckich.
Jeszcze dziś w ministerstwie odbędzie się robocze spotkanie z przewoźnikami. Kolejne zaplanowane jest na najbliższy poniedziałek.
IAR, abo, jk
REKLAMA