Niewygodny premier Chin
Premier Chińskiej Republiki Ludowej Zhao Ziyang był jednym z głównych architektów wolnorynkowych przemian w Państwie Środka. Jako jedyny członek kierownictwa partii chciał również rozmawiać ze studentami protestującymi na placu Tian’anmen, za co został uznany za niewygodnego dla chińskich władz i odsunięty od polityki.
2015-01-22, 20:33
Posłuchaj
Zhao Ziyang pełnił funkcję premiera Chińskiej Republiki Ludowej w latach 1980-1987. Kolejne stanowisko objął po wyrzuconym z partii za sympatie prostudenckie Hu Yaobangu. Jako sekretarz generalny partii Zhao Ziyang szukał porozumienia ze studentami protestującymi na placu Tian’anmen w roku 1989, co doprowadziło do końca jego politycznej kariery i osadzenia w areszcie domowym. W tym roku mija 10 lat od śmierci Zhao Ziyanga.
Znawca Chin, prof. Bogdan Góralczyk przyznał w Polskim Radiu 24, że śmierć polityka w roku 2005 została przemilczana przez chińskie władze i była dla nich bardzo niezręczna.
– Był to jeden z przywódców państwa, który zakończył swój urząd w niesławie i stał się persona non grata. Natomiast w opublikowanych pośmiertnie wspomnieniach Zhao Ziyanga padły ważne słowa, które znane są chińskim elitom władzy: nie ma lepszego rozwiązania dla Chin niż demokracja parlamentarna – mówił ekspert.
Chińskie władze starają się zrobić wszystko, aby wymazać nazwisko Zhao Ziyanga z historii kraju, ale mimo to niewielkie grupy Chińczyków upamiętniły rocznicę śmierci polityka. Prof. Bogdan Góralczyk jest jednak sceptyczny wobec stwierdzenia, że Zhao Ziyang może stać się symbolem walki o demokratyzację Chin.
REKLAMA
– Jeżeli nastanie demokracja w Chinach, to na pewno będzie inna niż w warunkach zachodnich. Chińczycy mówią już o demokracji, ale będzie rozumiana przez nich inaczej niż u nas – podsumował gość PR24.
W audycji „Zrozumieć Chiny” także o wizycie papieża Franciszka na Filipinach i trudnej sytuacji kościoła katolickiego w Chinach.
Zapraszamy na audycję Tomasza Sajewicza.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA
REKLAMA