Rajd Monte Carlo: Robert Kubica miał problemy z samochodem i... policją
Dziewięciokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Loeb prowadzi po dwóch odcinkach specjalnych słynnego Rajdu Monte Carlo. Robert Kubica, który miał problemy z elektrycznością w swoim aucie, po pierwszym dniu rajdu był dopiero 21. W piątek jednak jedzie świetnie.
2015-01-23, 09:00
Na trasach między Entrevaux i Digne-les-Bains świetnie pojechał Loeb, który powrócił do rywalizacji w WRC po 15-miesięcznej przerwie. Wygrał pierwszy odcinek specjalny, na drugim uzyskał trzeci czas i w klasyfikacji generalnej wyprzedza rodaka Sebastiena Ogiera o 13,3 s. Trzecie miejsce zajmuje Fin Jari-Matti Latvala ze stratą 36,1 s.
>>>Volkswagen zdominuje sezon WRC?<<<
Kubica, startujący z pilotem Maciejem Szczepaniakiem Fordem Fiestą, na pierwszym odcinku uzyskał 11. rezultat, ale na drugim stracił ponad cztery minuty z powodu awarii elektryczności i nie ma już szans na wysoką lokatę.
Tym samym powróciły koszmary z poprzedniego sezonu, w którym Kubica notorycznie borykał się z usterkami swojego auta, co uniemożliwiało mu nawiązanie równorzędnej walki z czołówką WRC.
REKLAMA
Polak walczył z czasem, by stawić się w w strefie serwisowej przed godziną 23:40. Potyczka ze szwankującą elektroniką auta okazała się jednak zbyt trudna i ostatecznie Kubica i jego pilot Maciej Szczepanik będą musieli pogodzić się z doliczeniem potężnej kary - aż 10 minut do swojego czasu. Weszła ona w życie w piątek, kiedy Polak pojawił się na starcie drugiego dnia rajdu.
Co więcej, do kłopotów z autem doszły także problemy z... policją. Informację dotyczącą zatrzymania polskiej załogi około 70 kilometrów od Gap (gdzie jest strefa serwisowa) podał na Twitterze dziennikarz i komentator WRC, Colin Clark.
Zamieścił on zdjęcia z pobocza, w tle widać policję.
REKLAMA
Na kolejnym można zobaczyć, jak Kubica i Szczepanik próbują poradzić sobie z awarią.
Sam Kubica skomentował zły początek rajdu na swoim profilu na portalu Facebook.
REKLAMA
Loeb, siedmiokrotny zwycięzca Rajdu Monte Carlo, pokazał wielką klasę zwłaszcza na pierwszym, 20-kilometrowym odcinku specjalnym Entrevaux-Rouaine, na którym wyprzedził Ogiera o pół minuty. Ten odcinek znalazł się w programie rajdu po raz pierwszy od roku 1983, czyli od roku... urodzin Ogiera.
W piątek Kubica jedzie już świetnie. Był najszybszy na piątym odcinku specjalnym rajdu. W klasyfikacji generalnej jest jednak dopiero 24. Do lidera traci 10.36,2.
Rajd Monte Carlo potrwa do 25 stycznia. Składa się z 15 odcinków specjalnych o łącznej długości 355,48 km.
ps
REKLAMA
REKLAMA