Australian Open: siostry Williams nie spotkają się w półfinale
Rozstawiona z "jedynką" Serena Williams pokonała ubiegłoroczną finalistkę Słowaczkę Dominikę Cibulkovą (11.) 6:2, 6:2 w ćwierćfinale Australian Open. Z turniejem pożegnała się Venus Williams, która przegrała z 19-letnią Madison Keys 3:6, 6:4, 4:6.
2015-01-28, 07:41
Serena Williams szósty raz w karierze dotarła do najlepszej czwórki wielkoszlemowej imprezy w Melbourne.
Już na samym początku środowego spotkaniu widać było, że - zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami - mierząca 175 cm i potężnie zbudowana Williams nie zlekceważyła znacznie drobniejszej, mającej 161 cm wzrostu rywalki. Zapewnienie sobie zwycięstwa zajęło Amerykance jedynie 65 minut.
Liderka rankingu WTA wygrała także cztery wcześniejsze konfrontacje z 10. w tym zestawieniu Cibulkovą.
Williams pokazała się w środę z dobrej strony i dała nadzieję swoim sympatykom, że wróciła do stabilnej, wysokiej formy. W dwóch wcześniejszych rundach miała kłopoty z pokonaniem rywalek. Sporo błędów popełniała też podczas rozgrywanego na początku roku Pucharu Hopmana, nieoficjalnych mistrzostw świata drużyn mieszanych. W najlepszej dyspozycji nie była m.in. podczas finału tych rozgrywek, w którym ona i John Isner przegrali z Agnieszką Radwańską i Jerzym Janowiczem 1:2.
REKLAMA
33-letnia Amerykanka dziewiąty raz wzięła udział w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach twardych Australian Open. W kolejnej rundzie wystąpi po raz szósty. W każdym z poprzednich startów, gdy dotarła do czołowej czwórki, wygrywała później całą rywalizację (2003, 2005, 2007, 2009-10). W poprzednim sezonie odpadła w 1/8 finału.
Korty Melbourne Park służą też Cibulkovej. To na nich Słowaczka odniosła rok temu największy sukces w karierze, docierając do finału. We French Open i Wimbledonie w poprzednim sezonie nie była w stanie przebrnąć trzeciej rundy, a podczas US Open przegrała mecz otwarcia.
Tegoroczna edycja Australian Open jest pierwszą od pięciu lat imprezą wielkoszlemową, w której do ćwierćfinału dotarły obie siostry Williams. Poprzednio miało to miejsce podczas Wimbledonu 2010. W półfinale w Melbourne nie dojdzie jednak do rodzinnego pojedynku, bowiem starsza z Amerykanek - rozstawiona z numerem 18. Venus - przegrała z inną zawodniczką z USA Madison Keys 3:6, 6:4, 4:6.
REKLAMA
Zajmująca 35. miejsce w rankingu WTA zawodniczka po raz pierwszy znalazła się na ustach miłośników tenisa kilka dni temu, gdy w 1/8 finału wyeliminowała rozstawioną z numerem czwartym Czeszkę Petrę Kvitovą.
Venus Williams, która z kolei w tej fazie pokonała w trzech setach Agnieszkę Radwańską, dała fanom sygnał, że wraca do dobrej formy. W środę jednak musiała uznać wyższość znacznie młodszej rywalki, która od listopada współpracuje z utytułowaną Lindsay Davenport. W drugim secie Keys miała problemy zdrowotne - we znaki dawała jej się kontuzja lewego uda. Mimo to w decydującej odsłonie zapewniła sobie zwycięstwo nad siedmiokrotną triumfatorką Wielkiego Szlema.
Starsza z sióstr Williams do ćwierćfinału imprezy tej rangi dotarła po raz pierwszy od pięciu lat, gdy zakończyła na tym etapie występ w US Open. Jej środowa rywalka z kolei nigdy wcześniej nie dotarła nawet do czołowej "16" turnieju wielkoszlemowego.
REKLAMA
Wyniki środowych meczów ćwierćfinałowych gry pojedynczej wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne:
kobiety
Madison Keys (USA) - Venus Williams (USA, 18) 6:3, 4:6, 6:4
Serena Williams (USA, 1) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 11) 6:2, 6:2
pary półfinałowe
Jekaterina Makarowa (Rosja, 10) - Maria Szarapowa (Rosja, 2)
REKLAMA
Serena Williams (USA, 1) - Madison Keys (USA)
mężczyźni
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:3, 6:4, 7:6 (8-6)
Novak Djoković (Serbia, 1) - Milos Raonic (Kanada, 8) 7:6 (7-5), 6:4, 6:2
pary półfinałowe
REKLAMA
Andy Murray (W. Brytania, 6) - Tomas Berdych (Czechy, 7)
Novak Djoković (Serbia, 1) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4)
mr
REKLAMA