Mieszkańcy mówią "nie" kopalni odkrywkowej
Plany budowy kopalni odkrywkowej w Wielkopolsce wywołują kontrowersje. Mieszkańcy powiatu gostyńskiego i rawickiego boją się utraty ziemi i protestują na ulicach. Z kolei eksperci przekonują, że inwestycja może rozruszać lokalną gospodarkę.
2015-02-02, 13:52
Posłuchaj
Z ekspertyzy geologów wynika, że na terenach położonych w okolicach gminy Krobia, Poniec i Miejska Górka znajdują się bogate złoża cennego surowca. Szacuje się, że pod ziemią jest ponad miliard ton węgla brunatnego, co daje pod tym względem trzecie miejsce w skali całego kraju. Wydobyciem paliwa zainteresowała się kopalnia „Konin”.
Ta wiadomość wywołała gwałtowaną reakcję lokalnej społeczności. Mieszkańcy obawiają się degradacji środowiska naturalnego i ekonomicznych skutków inwestycji: spadku produkcji roślin i utraty terenów przeznaczonych pod uprawę. W zeszłym tygodniu zamanifestowali swoje niezadowolenie paraliżując ruch drogowy na krajowej „piątce”. W proteście wzięło udział ok. 2 tys. rolników.
Dr Benedykt Pepliński z Poznania przyjrzał się gospodarczym konsekwencjom budowy kopalni węgla brunatnego w regionie. - Zniknie ok. 6-20 tys. hektarów ziemi rolnej, straty w plonach na przestrzeni 50 lat wyniosą ok. 2-3 miliardów złotych - wyliczał ekspert w Polskim Radiu 24. Największe jednak straty czekają hodowców trzody chlewnej. Według naukowca to właśnie ten sektor ucierpi najbardziej. – Poza tym, zlikwidowane zostanie ok. 2 tys. gospodarstw rolnych, a pracę straci 2 tys. osób – dodał Pelpiński.
Profesor Mariusz Orion-Jedrysek, były główny geolog kraju również podziela obawy wielkopolskich rolników, ale zaznacza, że problem jest bardziej złożony. - Budowa kopalni to istotna ingerencja w środowisko. Z drugiej strony, gdzieś tę kopalnię trzeba wybudować i na pewno są w Polsce miejsca, gdzie można to zrobić - tłumaczył na antenie PR24.
REKLAMA
Znaczenie węgla brunatnego dla polskiej gospodarki energetycznej podkreśla z kolei Zbigniew Kasztelewicz z Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. – Jeżeli nie będziemy budować nowych kopalń, to w perspektywie 20 lat, ten surowiec zniknie z mapy Polski, a przecież jest ciągłe zapotrzebowanie na energię - ostrzegał Komentator Polskiego Radia.
Wśród ekspertów zdania są jednak podzielone. Dr Rafał Kasperowicz z Katedry Mikroekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu uważa, że utworzenie kopalni odkrywkowej wpłynie korzystnie na cały region. - Wzrośnie strategiczne znaczenie regionu, wzrośnie też zasobność gmin, przedsiębiorstw i samych mieszkańców - mówił. Zdaniem Kasperowicza w górę poszybują również dochody w przeliczeniu na jednego mieszkańca, a gminy, w których powstanie kopalnia odnotują więcej inwestycji.
Polskie Radio 24/dm
REKLAMA