Juliusz Kossak. Protoplasta rodu malarzy
Obok obrazów Jana Matejki twórczość rodu Kossaków kształtowała narodową wyobraźnię. Wydarzenia historyczne do dziś mają w zbiorowej świadomości wygląd scen z ich obrazów.
2024-10-29, 05:40
200 lat temu, 29 października 1824 roku, urodził się Juliusz Kossak, artysta malarz i ilustrator. Ulubionym tematem Kossaka była historia: "Portret księcia Józefa Poniatowskiego" czy "Bitwa pod Cecorą" - to tylko niektóre z jego dzieł, które wpisały się w zbiorową świadomość Polaków. Treści historyczne artysta łączył ze swoim ulubionym motywem malarskim - końmi.

W stolicy artystów
Juliusz Kossak, wbrew panującej wówczas modzie, gustował w malowaniu akwarelami. - Te sztalugi, płótna, ramy, farby, jakież to ciężkie i drogie. Zrozumiałam, dlaczego oleju nie lubi - pisała żona artysty, Zofia Gałczyńska.
Szlify malarskie zdobywał we Francji, gdzie kopiował obrazy mistrzów wiszące w Luwrze i pobierał nauki rysunku. - Kopiował "Lisowczyka" Rembrandta, wybrał ten obraz, bo przedstawiał Polaka - słyszymy w audycji Bronisławy Orłowskiej z cyklu "Biografie niezwykłe".
REKLAMA
Posłuchaj
We Francji, w noc sylwestrową z roku 1856 na 1857 przychodzą na świat jego synowie: Wojciech i Tadeusz. Ten pierwszy będzie w przyszłości kontynuował malarską tradycję. Juliusz Kossak zdecydował się na powrót na ziemie polskie. Do Warszawy wraca w roku 1861, w mieście wyczuwalne jest już wówczas wrzenie patriotyczne przed wybuchem powstania styczniowego.
Ilustrator Mickiewicza i Sienkiewicza
Kossak objął posadę ilustratora w poczytnym "Tygodniku Ilustrowanym". To wówczas spod jego ręki wyszły ryciny m.in. do "Pana Tadeusza" i "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza i "Trylogii" Henryka Sienkiewicza.

REKLAMA
Do Krakowa przeniósł się, by zapewnić synom polską edukację. Nie było to możliwe w Warszawie, intensywnie rusyfikowanej po upadku powstania styczniowego. Tu jego dom, willa Kossakówka, stał się centrum życia krakowskiej inteligencji. Gośćmi bywali tam m.in. brat Albert Chmielowski i Józef Chełmoński.
- Dzięki wysokiej towarzyskiej kulturze wielkiej pani, jaką była moja matka, dom nasz był punktem zbornym inteligencji towarzystwa krakowskiego - wspominał Wojciech Kossak młodość w Kossakówce.
O wielkim malarzu posłuchaj w audycji Bronisławy Orłowskiej z cyklu "Biografie niezwykłe".
bm
REKLAMA