Kowalczyk karze się za krytykę PZN. Internauci: powinna być nagroda
W środę Justyna Kowalczyk na Facebooku skrytykowała władze Polskiego Związku Narciarskiego za nieobecność polskich zawodniczek w konkurencjach biegowych na mistrzostwach świata juniorów w Kazachstanie. Sympatycy zawodniczki twierdzą jednak, że zasłużyła ona na nagrodę.
2015-02-05, 14:30
Środowy wpis Justyny Kowalczyk wywołał prawdziwą burzę wśród fanów sportów zimowych.
Polka zwróciła uwagę na to, że w trwających mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym w biegach narciarskich nie wystartowała żadna z polskich zawodniczek.
Na stronie internetowej Polskiego Związku Narciarskiego można znaleźć skład kadry młodzieżowej juniorek w biegach narciarskich na sezon 2014/2015. W drużynie są: Urszula Łętocha, Ewelina Marcisz, Magdalena Kozielska i Dominika Bielecka.
>>>Kowalczyk uderza w PZN, Tajner chowa głowę w piasek<<<
REKLAMA
Żadna z nich nie dostała szansy, by na imprezie w zebrać cenne doświadczenie, co zdenerwowało Justynę Kowalczyk.
"Są dziewczyny z Australii, Mongolii, Serbii, Wielkiej Brytanii i z innych egzotycznych narciarsko krajów, ale nie z Polski. Panowie działacze, przyjmijcie moje gratulacje. Tak zabijacie dyscyplinę" - napisała na swoim oficjalnym profilu na portalu Facebook.
Dyrektor sportowy PZN Marek Siderek powiedział jedynie, że w Kazachstanie występują dwie polskie biegaczki, ale w rozgrywanych równolegle Mistrzostwach Świata U-23 - są to Dominika Bielecka i Urszula Łętocha.
Nikt ze związku nie zdecydował się jednak na to, by szerzej odpowiedzieć na zarzuty Kowalczyk.
REKLAMA
W czwartek najlepsza polska biegaczka zamieściła na Facebooku kolejny wpis. Tym razem jest to zdjęcie, na którym widzimy trenującą zawodniczkę.
W komentarzach jasno widać, że co do słuszności "kary" fani mają odmienne zdanie.
"Za wczorajszy wpis powinna być nagroda", "Pani Justyno - jest Pani jedną z niewielu osób, które zawsze mówią co myślą i to jest SUPER !!!!! wielu chciałoby, żeby siedziała Pani cicho... umniejszając to co Pani osiągnęła...", "Kogo posłuchają jak nie Ciebie? Masz autorytet i musisz go wykorzystywać!!! Dla dobra innych...", " Pani Justyno, trzeba głośno mówić o brakach i niedociągnięciach w polskim sporcie. Może jakby więcej osób zaczęło głośno mówić, także z innych dyscyplin zimowych, to może w końcu coś by się ruszyło. Duże brawa za odwagę!" - możemy przeczytać.
REKLAMA
Justyna Kowalczyk ma wierne grono kibiców, którzy w każdej trudnej sytuacji starają się ją wspierać i na pewno może szukać w nich oparcia.
W tym wypadku nie mogło być inaczej, a Polka na pewno jest jedną z osób, którym dobro dyscypliny leży na sercu. Z tego powodu potrafi czasem powiedzieć czy napisać coś, co dla wielu ludzi może być niewygodne.
Źródło:Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA