Serial o cynicznych politykach porwał widzów
Amerykański serial „House of Cards” zyskał przychylność widzów, którzy z zapartym tchem czekają na premierę kolejnego sezonu. O sukcesie produkcji zadecydowała wartka akcja z polityką w tle i wybitne kreacje aktorskie. Do księgarni właśnie trafiła książka, która stała się pierwowzorem dla twórców serialu.
2015-02-07, 19:29
Posłuchaj
„House of Cards” pokazuje, jak wygląda polityka od kuchni. Frank Underwood, główny bohater serialu, w którego postać wcielił się Kevin Spacey, bezwzględnie toruje sobie ścieżkę do prezydenckiego fotela w Białym Domu. W politycznej grze sięga po intrygę i szantaż.
Dr Olgierd Annusewicz, politolog, uważa że zarówno książka, jak i serial dają ogląd tego, jak na co dzień wyglądają polityczne targi. – Można się z nich dowiedzieć tego, z czego ludzie na co dzień nie zdają sobie sprawy – próba sił między poszczególnymi frakcjami trwa nie od wyborów do wyborów, ale toczy się każdego dnia – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Michael Dobbsa, autor książki „House of Cards” jest byłym politykiem brytyjskiej Partii Konserwatywnej i jednym z najbliższych współpracowników premier Margaret Thatcher. U boku premier Wielkiej Brytanii obserwował zakulisowe rozgrywki polityków.
– Dobbs wielokrotnie podkreślał, że wiele wątków w książce miało swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zaznaczał jednocześnie, że zmyśleniem i fikcją są zabójstwa, które w na kartach powieści również się przewijają jako element politycznej walki – opowiadał w Polskim Radiu 24 politolog.
REKLAMA
Premiera trzeciego sezonu popularnego serialu już 28 lutego. W tej serii pojawi się polski akcent – dwa odcinki sezonu wyreżyserowała Agnieszka Holland. Książka „House of Cards” jest już dostępna w polskich księgarniach.
Polskie Radio 24/dm
REKLAMA