Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu w sprawie więzień CIA

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu w sprawie więzień CIA. - Wyrok jest ostateczny, Trybunał nie podaje uzasadnienia, więc trudno się do czegokolwiek odnieść. Rząd Polski zawsze wykonuje wyroki Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jest wyrok i trzeba ten wyrok zrealizować, będziemy pracować nad jego realizacją - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

2015-02-17, 23:00

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu w sprawie więzień CIA
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: DVIDSHUB/Flickr

Posłuchaj

Wyrok skazujący Polskę w sprawie więzień CIA prawomocny. Relacja Andrzeja Gebera (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W ubiegłym roku niższej Izba Trybunału skazała Polskę za wielokrotne naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Polski rząd odwołał się od tej decyzji w październiku ubiegłego roku. Warszawa chciała, by Trybunał skierował sprawę do Wielkiej Izby, w której zasiada 17 sędziów. O przyjęciu lub odrzuceniu odwołania decyduje pięcioosobowy Panel Wielkiej Izby, który polski wniosek oddalił. Tym samym wyrok Niższej Izby Trybunału będzie prawomocny.
W wyroku niższej instancji sędziowie Trybunału jednogłośnie przyznali rację skarżącym Saudyjczykowi i Palestyńczykowi, którzy oskarżyli Polskę o zezwolenie na tortury i nieludzkie traktowanie, gdy przebywali w tajnym więzieniu CIA w Starych Kiejkutach. Trybunał stwierdził sześciokrotne naruszenie przez Polskę Europejskiej Konwencji, w tym także brak współpracy z Trybunałem w wyjaśnianiu stawianych zarzutów.

Trybunał zasądził też wypłacenie skarżącym po 100 tysięcy euro zadośćuczynienia za naruszenie Europejskiej Konwencji Praw.

Więzienia CIA w Polsce - czytaj więcej >>>

Zdaniem adwokata jednego z więźniów CIA w Polsce mecenasa Mikołaja Pietrzaka, decyzja jaka zapadła w Strasburgu może oznaczać, że ustalenia polskiego śledztwa ws. więzień CIA zostaną ujawnione. - Wobec odmowy przekazania sprawy Wielkiej Izbie Trybunału, obowiązkiem państwa polskiego będzie pilne wykonanie wyroku, w szczególności przez sprawienie, że śledztwo w sprawie stanie się efektywne. Można oczekiwać od państwa polskiego, że ustalenia śledztwa zostaną ujawnione, tak by społeczeństwo polskie dowiedziało się, jakie mechanizmy państwowe zawiodły i co sprawiło, że doszło do tak potwornych naruszeń praw i wolności na terytorium Polski - powiedział Pietrzak.

REKLAMA

Z kolei Irmina Pacho z Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka oczekuje, że polska prokuratura - jako organ państwa zobowiązanego do wykonania wyroku Trybunału - będzie musiała przeprowadzić "szybkie i efektywne śledztwo oraz pociągnąć winnych do odpowiedzialności, jeśli zostaną wskazani". Jej zdaniem, w Trybunale oczekują skargi w sprawie więzień CIA w Rumunii i na Litwie. - Wydaje się, że ten wyrok może mieć istotny wpływ na te dwie sprawy - oświadczyła Pacho.

Raport Senatu USA

W grudniu senacka komisja Kongresu USA opublikowała streszczenie raportu na temat tajnych więzień CIA. Wynika z niego, że program przesłuchań, jaki prowadziły amerykańskie służby specjalne był nie tylko brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa. W liczącym 525 stron dokumencie nie padały nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA.

Amnesty International: państwa, w których CIA torturowało więźniów powinny ukarać winnych>>>

Polskie śledztwo

Polska prokuratura od sierpnia 2008 roku bada czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-03 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.

REKLAMA

Z informacji ujawnionych przez "Washington Post" wynika, że Polska dostała od USA 15 mln dolarów za udostępnienie Amerykanom ośrodka w Kiejkutach. Zaraz po tej publikacji krakowska prokuratura ujawniła, że w śledztwie zarzuty przedstawiono jednej osobie będącej w chwili czynu funkcjonariuszem publicznym. Nie podano, ani kto to jest, ani kiedy zarzuty postawiono.

IAR/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej