Dżihadyści grożą Europie

Ofiarami bojówkarzy z Państwa Islamskiego padło 21 egipskich chrześcijan. Zostali ścięci w libijskim mieście Syrta leżącym zaledwie 660 km od wybrzeży Starego Kontynentu. Przed egzekucją jeden z dżihadystów groził: „Dziś jesteśmy na południe od Rzymu, w kraju islamu, w Libii. O krzyżowcy! Bezpieczeństwo będzie dla was tylko pobożnym życzeniem (...)"

2015-02-17, 21:27

Dżihadyści grożą Europie
epa04622768 Unidentified relatives react during funeral of Coptic Christians, kidnapped and killed by extremists linked to the Islamic State group in Libya, at a church in al-Aour village, Minya governorate, Egypt, 16 February 2015. An Islamic State video released on 15 February claimed to show the extremist group beheading 21 Egyptian Christians a

Posłuchaj

17.02.15 Dr George Yacoub: „Organizacja IS tworzy na całym świecie wysepki swoich „państw” w miejscach, gdzie doszło do upadku, kryzysu i zdziczenia (…)”
+
Dodaj do playlisty

W odpowiedzi na bestialskie zachowanie ekstremistów, państwo egipskie przeprowadziło powietrzne ataki bombowe na pozycje dżihadystów w Libii. Ataki przeprowadzono „aby pomścić rozlew krwi”.

– Nie jestem zwolennikiem takiej improwizowanej reakcji. Nie wiem bowiem, czy Państwo Islamskie poprzez te egzekucje nie chciało przyciągnąć Egiptu do tej wojny i osłabić go w walce ze swoimi własnymi, muzułmańskimi terrorystami – ocenił w Polskim Radiu 24 dr George Yacoub, arabista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Strategia Państwa Islamskiego (IS)

Zdaniem gościa „Świata w powiększeniu” walka z IS powinna być bardziej przemyślana, a nie reaktywna. Po pierwsze dlatego, że terroryści tej organizacji są rozprzestrzenieni po całym świecie, a ich agenci i sojusznicy znajdują się w każdym zakątku niemal każdego kraju. Po drugie, w swojej strategii islamscy dżihadyści są specjalnie prowokacyjni i wykorzystują każde „zdziczałe” miejsce do tego, by ustanowić tam następnie swój kalifat.

– Państwo Islamskie wykorzysta każde miejsce, próżnię i okazję, by przejąć nad nim kontrolę. W swojej teorii jej członkowie chcą doprowadzić do zdziczenia terenów, by jego mieszkańcy błagali, by ktokolwiek im pomógł. Wówczas ta organizacja wchodzi i wprowadza swój porządek – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

W audycji Jarosława Kociszewskiego była również mowa o wizycie Władimira Putina na Węgrzech. Oficjalnie prezydent Rosji zawitał do Budapesztu z okazji 70-tej rocznicy wyzwolenia tego miasta.

Polskie Radio24/dds

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej