Zmiany w Kodeksie - nowa filozofia karania

Od 1 lipca br. częściej mają być stosowane kary grzywny i ograniczenia wolności, rzadziej zaś orzekane więzienie w zawieszeniu. W „Debacie poranka” Barbara Zawisza, wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, oceniała propozycje poprawek Senatu do nowelizacji Kodeksu karnego, zmieniającej filozofię karania, które Sejm przyjął w piątek.

2015-02-22, 21:27

Zmiany w Kodeksie - nowa filozofia karania
Na piątkowym posiedzeniu, Sejm przyjął nowelizację Kodeksu karnego. Foto: flickr/Kancelaria Premiera

Posłuchaj

23.02.15 Barbara Zawisza: „W Polsce nadużywano kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, nie dając dodatkowych sankcji (…)”
+
Dodaj do playlisty

Jak wskazuje resort sprawiedliwości, kara zawieszona, orzekana w Polsce w około 60 proc. przypadków, nie spełnia funkcji odstraszającej i wychowawczej. Z tą opinią nie zgadza się Barbara Zawisza.

– Twórcy nowelizacji są niekonsekwentni. Trudno mówić o tym, że ta kara nie spełniała żadnych funkcji. Był to bowiem taki straszak, który wisiał nad ludźmi, że jeżeli ponownie popełnią przestępstwo, to ta kara będzie zarządzona i pójdą siedzieć – ocenił gość Polskiego Radia 24.

W uzasadnieniu zmian do projektu ustawy powołano się m.in. na przeludnienie więzień.

– Polska plasuje się w Europie na trzecim miejscu jeśli chodzi o liczbę osadzonych na 100 tys. mieszkańców. Ponadto warunki w polskich więzieniach nie spełniają europejskich norm – potwierdziła sędzina.

REKLAMA

Gość Polskiego Radia 24 ma jednak wątpliwości co do tego, czy kara grzywny będzie słusznym rozwiązaniem kłopotów polskiego więziennictwa. Problem tkwi bowiem w jej egzekucji.

– Kary grzywny są bardzo trudne do ściągnięcia, jeżeli mamy osoby, które formalnie nie mają żadnych zarobków i majątku, bo pracują na czarno – mówiła Barbara Zawisza.

Barbara
Barbara Zawisza/fot.PR24/MS

REKLAMA

Jej zdaniem natomiast orzekanie kary ograniczenia wolności zamiast więzienia w zawieszeniu czy pozbawienia wolności jest dobrym posunięciem.

– Dozór elektroniczny był dotychczas formą odbywania kary pozbawienia wolności, teraz będzie to forma ograniczenia wolności. Wymierzając ją, będzie można zobowiązać kogoś np. do wykonywania prac społecznych i przebywania w określonych miejscach o określonej porze. Myślę, że będzie to dosyć skuteczne – stwierdziła ekspert.

Zmiana tej ustawy jest największa od 1997 roku. Większość zapisów nowelizacji ma wejść w życie 1 lipca równocześnie z uchwaloną już reformą postępowań karnych.

Polskie Radio 24/dds

REKLAMA

 

 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej