Rosja w koalicji antyislamskiej
Premier Włoch zapowiedział, że na początku marca złoży wizytę w Moskwie. Matteo Renzi chce, żeby Rosja znalazła się w koalicji przeciw Państwu Islamskiemu. – Jeśli chodzi o rozwiązanie konfliktu bliskowschodniego, to nie możemy obejść się bez Rosji – stwierdził w Polskim Radiu 24 Anatol Arciuch.
2015-02-23, 13:46
Posłuchaj
Unii Europejskiej jest coraz trudniej zachować jednolity kurs względem Rosji. Włoski premier uważa, że Władimir Putin powinien powrócić do międzynarodowego stołu negocjacji odnośnie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Matteo Renzi zastrzegł jednocześnie, że najpierw Rosja musi opuścić Ukrainę.
Publicysta Anatol Arciuch przyznał w Polskim Radiu 24, że Rosja odgrywa kluczową rolę w międzynarodowych działaniach na rzecz stabilizacji na Bliskim Wschodzie.
– Wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że nie można obejść się bez Rosji, jeśli chodzi o rozwiązanie konfliktu bliskowschodniego, a także sprawy irańskiego atomu. Zwracamy uwagę tylko na zaangażowanie Moskwy na Ukrainie, a nie wiemy, jak Kreml przesuwa swoje pionki właśnie w Syrii, Iranie itd. – mówił gość PR24.
Anatol Arciuch zwrócił uwagę, że w ujęciu międzynarodowym Unia Europejska skupiła się tylko na konflikcie ukraińskim. Dodał, że Wspólnota jest bezradna w obecnej sytuacji geopolitycznej.
REKLAMA
– W konflikcie biorą udział Ukraina i Rosja, a Unia Europejska unika bezpośredniej interwencji. Jeśli chodzi o politykę sankcji i dozbrojenie Ukrainy, to Unia wlecze się w ogonie Stanów Zjednoczonych. Politycznie Wspólnota jest bezradna – ocenił publicysta.
Gość PR24 mówił także o Marszu Godności w Kijowie i ubiegłotygodniowej wizycie premiera Węgier, Viktora Orbana w Warszawie.
Polskie Radio 24/gm
Polecane
REKLAMA