Korea Północna wystrzeliła dwie rakiety krótkiego zasięgu. Ostrzeżenie dla Seulu?

Posłuchaj

Korea Północna wystrzeliła dwie rakiety krótkiego zasięgu. To odpowiedź na rozpoczynające się wspólne manewry sił USA i Korei Południowej. Pomimo że odbywają się cyklicznie co rok, Pjongjang uznaje ja za prowokację. Więcej na ten temat w relacji z Seulu Tomasza Sajewicza/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pociski wystrzelono ze wschodniego wybrzeża Korei Północnej, po pokonaniu ok. 490 km, spadły do morza.

Wystrzelenie pocisków interpretowane jest jako wyraz niezadowolenia Pjongjangu z dorocznych wspólnych manewrów wojsk USA i Korei Południowej, które mają rozpocząć się w poniedziałek. Doroczne wspólne ćwiczenia "Key Resolve" potrwają do 13 marca.

Północnokoreańska propaganda określa manewry jako zagrożenie dla suwerenności kraju i wojskową prowokację. Rozpoczęte na Półwyspie Koreańskim ćwiczenia to standardowe działania sił Korei Południowej i USA na wypadek ataku z Północy.

Zaniepokojenie ostrzałem wyraziły już Chiny, które są największym sprzymierzeńcem Korei Północnej na arenie międzynarodowej. - Mamy nadzieję, że w obecnej sytuacji odpowiednie strony wykażą więcej woli do złagodzenia napięć, a nie do ich potęgowania - powiedziała rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying.

Po raz ostatni do poważnego ostrzału terytorium Korei Południowej doszło jesienią 2010 roku, kiedy to rakiety spadły na południowokoreańską wyspę Yeongpyeong. Zginęły wówczas 4 osoby, a napięta sytuacja utrzymywała się przez wiele tygodni.

PAP, bk