Europa drukuje miliardy euro

– Dodruk pieniądza był z pewnym powodzeniem stosowany na szeroką skalę w Stanach Zjednoczonych i Japonii – stwierdził w Polskim Radiu 24 Roman Przasnyski. Analityk finansowy tak skomentował początek skupu obligacji państw Eurolandu przez Europejski Bank Centralny za 60 mld euro.

2015-03-09, 12:18

Europa drukuje miliardy euro
Dodruk euro oznacza spadek kursu europejskiej waluty. Foto: flickr/Michael of Scott

Posłuchaj

09.03.15 Roman Przasnyski: „Dla wdrażania programu dodruku pieniędzy potrzeba wytrwałości, bo taka operacja przynosi rezultaty dopiero po dłuższym czasie (…)”
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z zapowiedziami prezesa Europejskiego Banku Centralnego rozpoczęło się drukowanie euro. Operacja ta umożliwi skup obligacji przez EBC. Program ma wspierać wzrost gospodarczy państw znajdujących się w strefie euro.

Roman Przasnyski stwierdził w Polskim Radiu 24, że drukowanie pieniędzy dla pobudzenia wzrostu gospodarczego stosowano już w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Ekspert zwrócił jednak uwagę, że jest to bardzo długotrwały proces ratowania ekonomii państwa.

– Dla tego typu programu potrzeba wytrwałości i taka operacja przynosi rezultaty dopiero po dłuższym czasie. Nie spodziewałbym się zatem szybko widocznych skutków. Natomiast da się zauważyć reakcje na giełdach – mówił analityk finansowy.  

Dodruk 60 mld euro oznacza teoretycznie spadek kursu europejskiej waluty, ale jak wskazywał Mateusz Walewski na przykładzie dolara, dodruk pieniędzy nie zawsze jest równoznaczny z niższym kursem na giełdzie walutowej.

REKLAMA

– Nie wiemy czy euro osłabnie. Jeśli straci na wartości, to dobrze, ponieważ polski złoty jest bardziej skorelowany z europejską walutą niż pozostałymi walutami świata. Zwiększy to konkurencyjność naszego eksportu – ocenił ekonomista PwC.

Ekspert zwrócił także uwagę na skuteczne sposoby oszczędzania w sytuacji niepewności na rynkach walutowych.

– Jeśli ktoś naprawdę chce przechować oszczędnościu, to starym tradycyjnym sposobem jest złoto, diamenty itd. Handel na walutach zawsze będzie spekulacją, bo są one nieprzewidywalne – powiedział Mateusz Walewski.

Natomiast Piotr Palikowski z Polskiego Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami przyznał, że w kontekście wahań rynkowych ważna jest edukacja ekonomiczna obywateli.

REKLAMA

– Na rynku jest mnóstwo ofert powiązanych z kursami walut i ważna jest tutaj edukacja ekonomiczna. Jako konsumenci powinniśmy mieć elementarną wiedzę, jak zarządzać swoim portfelem i znać wady oraz zalety zaciągania kredytów w obcych walutach – wskazywał gość PR24. 

Zapraszamy na audycję Grażyny Raszkowskiej.

Polskie Radio 24/gm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej