Sławomir Broniarz: Strajk nauczycieli to ostateczność
– Domagamy się 10 proc. wzrostu wynagrodzeń, czyli w zaokrągleniu 4 mld złotych – stwierdził w Polskim Radiu 24 Sławomir Broniarz. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego odniósł się w ten sposób do kolejnej tury negocjacji z resortem edukacji odnośnie podniesienia płacy zasadniczej nauczycieli.
2015-03-10, 17:07
Posłuchaj
Zaostrza się spór nauczycieli z minister edukacji Joanną Kluzik-Rostkowską. Chodzi o podniesienie płacy zasadniczej o 700 złotych. Nauczyciele są także oburzeni tym, że szefowa resortu nie stawiła się osobiście na rozmowy, tylko wysłała delegację urzędników. Sławomir Broniarz, który był gościem Polskiego Radia 24, stwierdził, że szefowa resortu zerwała negocjacje. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego powiedział, że strajk nauczycieli będzie ostatecznością.
– Zdecydowanie lepiej rozmawiać w zaciszu gabinetu niż wychodzić na ulicę i przeprowadzać spektakularne akcje, które obciążają psychikę człowieka. Istnieje jednak ustawowa możliwość rozpoczęcia strajku, z której nauczyciele już korzystali i niewątpliwe teraz także mogą skorzystać – mówił Sławomir Broniarz.
Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego wyjaśnił przyczyny, które jego zdaniem doprowadziły do zerwania rozmów resortu edukacji z nauczycielami.
REKLAMA
– Pani minister ma pewien problem ze znajomością specyfiki naszego zawodu i dyskusją o szczegółach. Chcieliśmy rozmawiać o konkretach, a nie politykować. Koszt wynagrodzenia nauczycieli w całości budżetu wynosi 35 mld złotych i skoro domagamy się 10 proc. podwyżki, to trzeba do niego „dosypać” 3,5 mld – o tym chcieliśmy rozmawiać z panią minister – wskazywał Sławomir Broniarz.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA