Włochy: Silvio Berlusconi został definitywnie uniewinniony
Silvio Berlusconi nie nadużył władzy ani nie korzystał z prostytucji nieletnich. Sąd Najwyższy w Rzymie utrzymał w mocy wyrok sądu drugiej instancji, który oczyścił byłego premiera z obu tych zarzutów.
2015-03-11, 08:15
Posłuchaj
Tuż przed północą Sąd Najwyższy, który działa jako instancja kasacyjna, po 10-godzinnej naradzie podjął decyzję o utrzymaniu wyroku sądu apelacyjnego z lipca zeszłego roku.
W czerwcu 2013 roku sąd pierwszej instancji skazał byłego premiera na 7 lat więzienia i dożywotni zakaz pełnienia funkcji publicznych.
Tak zwana sprawa Ruby dotyczy przyjęć, zwanych "bunga bunga", jakie miały miejsce w rezydencji ówczesnego premiera. Uczestniczyły w nich młode kobiety, wśród nich - nieletnia wtedy córka imigrantów z Maroka Karima el Mahroug, nazywana Ruby. Według prokuratury, w trakcie przyjęć dochodziło do uprawiania prostytucji, w tym z udziałem Ruby, tancerki z nocnego klubu.
Drugi zarzut dotyczył nadużycia władzy. Według śledczych, Berlusconi nakłaniał szefa gabinetu komendy policji w Mediolanie do tego, by nie umieszczano zatrzymanej wówczas Karimy, oskarżonej o kradzież, w ośrodku dla nieletnich. Argumentował, że dziewczyna jest krewną ówczesnego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, a zatem należy uniknąć incydentu dyplomatycznego.
Prośba premiera została spełniona. Kobieta została zwolniona i powierzona opiece radnej z Mediolanu, która również uczestniczyła w przyjęciach.
Podczas wtorkowej rozprawy prokurator Eduardo Scardaccione domagał się anulowania wyroku sądu apelacyjnego, oczyszczającego byłego szefa rządu z obu zarzutów i utrzymania 7-letniego wyroku więzienia sądu pierwszej instancji.
- Scena, w której Silvio Berlusconi opowiada, że Ruby jest krewną Mubaraka godna jest filmu Mela Brooksa. Cały świat śmiał się z nas za naszymi plecami - oświadczył w Sądzie Najwyższym prokurator.
Adwokat byłego szefa rządu profesor Franco Coppi tłumaczył, że obrona nie kwestionuje tego, iż w rezydencji w Arcore dochodziło do aktów prostytucji. - Brakuje natomiast dowodów na to, że Berlusconi przed 27 maja 2010 roku wiedział, że Ruby jest nieletnia - stwierdził obrońca. Odpierał też zarzut, jakoby z inicjatywy byłego premiera dziewczyna nie została skierowana do ośrodka dla nieletnich.
Wyrok w sprawie Ruby został ogłoszony kilka dni po tym, jak Berlusconi skończył odbywanie kary zastępczej w postaci prac społecznych w ośrodku dla chorych na Alzheimera. Na taką karę zamieniono mu, z powodu wieku, wyrok więzienia za oszustwa podatkowe w jego telewizji Mediaset.
Berlusconiego nie było w sądzie podczas ogłoszenia wyroku.
IAR/PAP/asop
REKLAMA