Nierówności rasowe w USA
W amerykańskim mieście Ferguson w stanie Missouri znów niespokojnie. Przed siedzibą lokalnej policji padły w czwartek rano strzały, dwóch stróżów prawa zostało rannych.
2015-03-12, 21:15
Posłuchaj
W Ferguson, w którym w ubiegłym roku biały policjant zastrzelił w samoobronie czarnoskórego nastolatka, znów rośnie napięcie. Kilkudziesięciu mieszkańców Ferguson demonstrowało przed miejscowym komisariatem przeciwko działaniom policji, domagając się jednocześnie równego traktowania Afroamerykanów i białych mieszkańców miasta.
Protest był pokojową manifestacją, która – jak mówił na antenie Polskiego Radia 24 Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie – momentami przypominała święto. Tego samego dnia bowiem do dymisji podał się szef policji, którego oskarżano o to, że podległe mu służby surowiej traktowały Afroamerykanów, niż białych mieszkańców Ferguson.
Tymczasem, w pewnym momencie z oddalonego o 200 metrów wzgórza padły strzały w kierunku policyjnego kordonu. Dwóch funkcjonariuszy odniosło obrażenia. Jeden został trafiony w ramię, drugi w twarz.
Marek Wałkuski podkreślał w Polskim Radiu 24, że z nierównościami społecznymi boryka się więcej miast w Stanach Zjednoczonych.
REKLAMA
– Jeżdżąc po Stanach Zjednoczonych, wielokrotnie widziałem, szczególnie na południu kraju, że biedne centrum zamieszkują czarnoskórzy mieszkańcy, a na przedmieściach, w większych domach, żyją biali. Jest ogromna przepaść polityczna, ekonomiczna i społeczna pomiędzy tymi grupami – wskazywał korespondent.
W Świecie w Powiększeniu również rozmowa o niemieckiej politycy wobec Rosji. Gospodarzem audycji był Michał Strzałkowski.
Polskie Radio 24/IAR/mp
REKLAMA
REKLAMA